Chrześcijaństwo nie wkłada w nasze ręce czarodziejskiej różdżki pozwalającej zmieniać warunki, w których toczy się nasze życie. Sytuacja nas, chrześcijan, jest taka sama jak wszystkich innych ludzi.
Garść uwag do czytań na XIX niedzielę zwykłą roku C z cyklu „Biblijne konteksty”.
Hojność to postawa i usposobienie serca, które nie zadowala się jednorazowym podarunkiem, ale chce bić rytmem miłości na co dzień.
Świat jest jaki jest i nasze wysiłki, by był lepszy zdają się niewiele dawać. No cóż...
Czyż ziemia, do której dotarł Abraham po wyjściu z Ur Chaldejskiego była spełnieniem jego marzeń?
Jaki byłby sens przyjaźni, gdyby nie mogła trwać w niebie?
Życie Ewangelią na co dzień nie oczekuje na bardziej sprzyjające warunki.
Materializm i konsumpcjonizm mogą stać się doskonałym parawanem, który odgrodzi człowieka nie tylko od bliźnich, ale również od nieba.
Nawrócenie wydobywa nas ze świata iluzji o własnej wielkości i pozwala z ufnością zwrócić się do Boga miłosierdzia i wszelkiej pociechy.
Przygotowując się poprzez Rok Modlitwy do Jubileuszu, wznieśmy nasze serca do Chrystusa, aby stać się piewcami nadziei w cywilizacji naznaczonej zbyt wielką beznadzieją - powiedział Franciszek podczas drugich nieszporów uroczystości Wniebowstąpienia Pańskiego, podczas których ogłosił bullę zwołującą Rok Święty.
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...