Feministkom to się nie spodoba: nie wszyscy mężczyźni próbują być maczo. Wielu wybiera drogę służby.
Orędzie ojca świętego na Światowy Dzień Modlitwy o Powołania.
Jeśli Józef jest znakiem, to tego właśnie: zaufania, że życie ludzkie nie przepada, że osobiste wybory mają znaczenie, że jesteśmy wyjątkowi, choć prawie nikt o nas nie wie.
Żeby mogły się dziać wielkie Boże sprawy dość często trzeba „ludzi w tle”. Stojących w cieniu, ale bez których części przeszkód pokonać by się nie dało.
Święty Józef wiele wycierpiał, ale zachował nadzieję, że pewnego dnia będzie szczęśliwy w niebie razem ze swoim boskim Synem.
Podczas swego pobytu na Sri Lance 14 stycznia Franciszek ogłosi świętym bł. Józefa Vaza – oratorianina pochodzącego z indyjskiego Goa, który na przełomie XVII i XVIII pracował duszpastersko na Cejlonie (dzisiejszej Sri Lance), wnosząc ogromny wkład do rozwoju Kościoła na wyspie.
Św. Józef to szczególna postać, która w zbawczym planie Boga odegrała i wciąż odgrywa rolę nietuzinkową. Mówi swoim życiem, czynami, gestami i paradoksalnie swoim milczeniem.
O historii wczesnochrześcijańskiej, tradycjach i symbolice opowiada ks. prof. Józef Naumowicz, patrolog i bizantynolog, autor książek „Narodziny Bożego Narodzenia” i „Historia świątecznej choinki”.
O szczególnym posłannictwie nadzwyczajnych szafarzy Komunii świętej mówił 3 grudnia w Gnieźnie prymas Polski abp Józef Kowalczyk.
Głos mówiący milczeniem, patron słuchających Boga - to tylko niektóre określenia.
Jest wielka różnica między ludzką słabością a złą wolą.