Jezus podaje jedyne kryterium patrzenia na drugiego człowieka: z miłosierdziem.
Przyjęcie chrztu zobowiązuje do tego, by kierować się dobrem drugiego człowieka.
Im mocniej kocham Boga, tym lepiej i więcej chcę służyć drugiemu człowiekowi.
Miłość to decyzja mojej woli, by zawsze mieć na względzie dobro drugiego człowieka.
Gdy drugi człowiek przestaje być dla nas tajemnicą, pojawia się znudzenie jego obecnością.
Bogacz i Łazarz.... Nieważne nawet, jak bogacz zdobył swoje bogactwo. Ważne, jak traktował drugiego człowieka.
Amen. Siła napędowa miłości. Pchająca nas w ramiona Ojca i w objęcia drugiego człowieka.
Maryja uwrażliwia nas na potrzeby drugiego człowieka, byśmy wykorzystywali czas na bycie dla innych...
Jezus w przypowieściach ukazywał, że to szatan odpowiada za zło na świecie i to on jest prawdziwym i jedynym nieprzyjacielem człowieka i Boga, nie drugi człowiek.
Kontakt przez zmysły pozwala poznawać różnorodność świata i drugiego człowieka. Daje też możliwość odkrywania Boga...
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...