Czyli odrobina refleksji o polecanym przed kilkoma tygodniami "Kompendium ceremoniarza".
Matka. Dziewięć miesięcy oczekiwania na narodziny dziecka.
Bo koniec rozwoju będzie oznaczał śmierć wspólnoty
Infantylizacja liturgii skutkuje infantylizacją wiary.
Wystarczy odrobina dobrej woli i zaufania.
Kościół, widziany z perspektywy pierwszego listu, nie jest miejscem, gdzie można schronić się przed pytaniami, ocalić swoją tożsamość za cenę izolacji...
„Zbudź się, o śpiący, i powstań z martwych, a zajaśnieje ci Chrystus.” Czyż może być lepsze miejsce do rozpoczęcia prowadzącej do domu drogi siedmiu kroków?
Kto tam? Wariat? Nie, Kościół w mojej skromnej osobie.
Co takiego stało się, że pokolenie obrazu przestało rozumieć obraz?
Historia zwycięstw Kościoła jest historią doświadczania mocy imienia Jezus.
Robić co chcę? Tak. Byle mądrze i dobrze. Bo głupota i zło niewolą.