Łatwa wiara usypia czujność, a kiedy przyjdzie trud, prześladowanie może okazać się zwykłą wydmuszką, która obróci się w proch.
Czujność, o której Paweł mówił do starszych Kościoła w Efezie, nie jest nieustannym rozglądaniem się za kolejną watahą wilków.
Zbytnie skupianie się na prawdzie o innych, osłabia czujność na to, co najważniejsze, czyli prawdę o sobie
W staniu wyraża się naprężenie i czujność. Jest ono też oznaką gotowości: bo kto stoi, może natychmiast wyruszyć w drogę.
Słyszymy ostrzeżenia i nawoływanie do czujności. A jednak te słowa nadal nas nie przejmują, nie wywołują zmian w naszym życiu.
Chrystus Pan jako wymagający nauczyciel przestrzega przed nieodpowiedzialnością, która powoduje osłabienie czujności. Mam więc słuchać słowa i wypełniać je przez pogłębianie swojej wiary...
Wszechmogący Boże, spraw, abyśmy z wielką czujnością oczekiwali przyjścia Twojego Syna i wierni pouczeniom naszego Zbawiciela wyszli na Jego spotkanie ze światłem wiary i miłości. Przez naszego Pana...
Wszechmogący Boże, pomóż swemu ludowi z wielką czujnością oczekiwać przyjścia Twojego Syna, abyśmy wierni pouczeniom Zbawiciela, spieszyli na spotkanie z Nim ze światłem wiary i miłości. Który z Tobą żyje i króluje…
Bycie chrześcijaninem jest łatwe i trudne zarazem. Łatwe – bo zasad nie jest tak wiele, jak się wydaje. Trudne, ponieważ choć jest ich niewiele, to codzienne ich przestrzeganie wymaga stałej czujności, wielkiego panowania nad sobą.
Może zbyt często czuję się, jak jedna z tych ‘dziewięćdziesięciu dziewięciu’ owiec? Tracę czujność, bo wydaje mi się, że jestem blisko Boga, że jestem w Jego ramionach. A tak naprawdę to tylko moja pycha, która oddala od wyciągniętych do mnie ramion Boga…
Jezus nie żąda od nas siły, On nam ją daje. Zaprasza, byśmy weszli w Jego łagodność i pokorę.