Co pomaga przetrwać „ekonomicznie” w codziennym życiu? Zapewne oszczędność. Może jest to również wskazówka dla życia duchowego?
Obrabuj mnie z tych złych myśli o Tobie, które wciąż kotłują się w mojej głowie. Ukradnij każdy mój zły nastrój. Zabierz sobie wszystkie oszczędności grzechów i nałogów, które kolekcjonuję.
Trud nie jest celem sam w sobie, ale stanowi drogę przemiany mentalności świata w mentalność ewangeliczną.