Co pomaga przetrwać „ekonomicznie” w codziennym życiu? Zapewne oszczędność. Może jest to również wskazówka dla życia duchowego?
Jak przeżyć od pierwszego do pierwszego? Niestety, to zapewne dylemat wielu osób i rodzin. Jak gospodarować tym, co mam, żeby wystarczyło?
Czy nie mamy jednak czasem podobnych dylematów w życiu duchowym?
„Bo któż z was, chcąc zbudować wieżę, nie usiądzie wpierw i nie oblicza wydatków, czy ma na wykończenie?”
„Albo jaki król, mając wyruszyć, aby stoczyć bitwę z drugim królem, nie usiądzie wpierw i nie rozważy, czy w dziesięć tysięcy ludzi może stawić czoło temu, który z dwudziestu tysiącami nadciąga przeciw niemu?”
Jak przeżyć od chrztu świętego do ostatniego dnia na tej ziemi? Czy mam w sobie wystarczająco – wiary? Duchowych sił? Otwartości na Boga? Czy to, co mam, wystarczy?
Co pomaga przetrwać „ekonomicznie” w codziennym życiu? Zapewne oszczędność. Może jest to również wskazówka dla życia duchowego?
Wydaje Ci się, że masz mało? Oszczędzaj.
„Tak więc nikt z was, jeśli nie wyrzeka się wszystkiego, co posiada, nie może być moim uczniem.”
Czy naprawdę to wszystko, co robię, jest koniecznie? Może da się z czegoś zrezygnować – ze złości, podziałów, obrażania, gniewu?
Oszczędzaj – i to niby takie łatwe…
aktualna ocena | 3,0 |
głosujących | 7 |
Ocena |
bardzo słabe
|
słabe
|
średnie
|
dobre
|
super