Autor Listu do Hebrajczyków wskazuje, że jego czytelnicy – uwolnieni od kultu żydowskiego – uczestniczą już w jedynym kapłaństwie Chrystusa. Dlatego też ich ofiara zewnętrzna, by była prawdziwa, powinna być wyrazem ofiary duchowej.
Duchowa ofiara zakłada więź z Bogiem i ją pogłębia, podobnie w odniesieniu do więzi z bliźnimi. Nasze życie, cierpienia, modlitwy i praca łączą się z Chrystusem i Jego ofiarą, by nabrać nowej wartości. Możemy więc nasze życie uczynić ofiarą dla Ojca przez pełnienie Jego woli, czyli powierzenie mu drogi – zaufanie, całkowite oddanie się Jego miłości. Jest możliwa dzięki uczestnictwie w Ofierze eucharystycznej, która stanowi źródło i szczyt życia chrześcijańskiego. A od której tak wielu uczniów Jezusa robi sobie zbyt często "wolne".
Maskacjusz TV
„Panie nasz, przyjmij nas”
Ja pokażę. Ale co? Wielkie dzieła to raczej nie wynik ludzkiego wysiłku, ale Bożej laski.
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.