Boże, Ty nam dałeś świętego Ambrożego, biskupa, jako nauczyciela katolickiej wiary i mężnego następcę Apostołów, wzbudź w swoim Kościele biskupów według Twojego serca, aby nim rządzili mężnie i roztropnie. Przez naszego Pana…
I bądź tu mądry! Co można wynieść dla siebie z takiej „biskupiej” kolekty? Owszem, można powiedzieć, że chodzi o to, abyśmy modlili się za księży, naszych pasterzy. Dobra i błogosławiona myśl. Ale czy tylko o to chodzi? A może o takie ciche wezwanie do męstwa i roztropności? Przecież nawet najmądrzejszy, najlepszy biskup sam, bez CIEBIE, nie zmieni swojej diecezji!
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |