Boże, Ty nam dałeś świętego Ambrożego, biskupa, jako nauczyciela katolickiej wiary i mężnego następcę Apostołów, wzbudź w swoim Kościele biskupów według Twojego serca, aby nim rządzili mężnie i roztropnie. Przez naszego Pana…
I bądź tu mądry! Co można wynieść dla siebie z takiej „biskupiej” kolekty? Owszem, można powiedzieć, że chodzi o to, abyśmy modlili się za księży, naszych pasterzy. Dobra i błogosławiona myśl. Ale czy tylko o to chodzi? A może o takie ciche wezwanie do męstwa i roztropności? Przecież nawet najmądrzejszy, najlepszy biskup sam, bez CIEBIE, nie zmieni swojej diecezji!
aktualna ocena | 3,50 |
głosujących | 2 |
Ocena |
bardzo słabe
|
słabe
|
średnie
|
dobre
|
super