Narzędziem do zdobywania mądrości jest, tak bardzo przeceniana dziś, inteligencja. Słyszałem kiedyś dobrą definicję inteligencji i mądrości. Jaka jest różnica między człowiekiem inteligentnym a mądrym? Człowiek inteligentny to taki, który bardzo szybko znajdzie wyjście z trudnej sytuacji, w jakiej się znalazł. Człowiek mądry to taki, który nie wpadnie w trudną sytuację.
Przed laty w naszym pallotyńskim seminarium było spotkanie ze słynnym reżyserem. Utkwiła mi w pamięci opowieść o jego przyjacielu, farmerze z Ameryki. Mówił ów reżyser, że gdy ma jakiś trudny problem do rozwiązania, to powierza go swemu przyjacielowi. Farmer wsiada na traktor i jedzie wczesnym rankiem w pole. Gdy wraca wieczorem, po całym dniu ciężkiej pracy, przedstawia mu swoją opinię na temat poruszanego problemu. To jest człowiek mądry. W Polsce często się mówi: „Na chłopski rozum”. Skąd to ludowe powiedzenie się wzięło? Z umiejętności czytania znaków otaczającej nas przyrody i wyciągania właściwych wniosków. Dlatego tradycja ludowa ustaliła datę świętowania Bożego Narodzenia na najdłuższą noc w roku. Od dnia 25 grudnia dzień staje się coraz dłuższy. Coraz dłuższe panowanie słońca jest znakiem Jezusa, „Światłości świata”. Pomimo ciągłych dyskusji uczonych nad datą narodzin Jezusa w Betlejem Kościół trwa przy ludowej mądrości.
Jeśli nie slyszysz radia spróbuj inny strumień lub zewnętrzny player
Ludźmi czytającymi znaki przyrody, zapatrzonymi w gwiazdy byli bohaterowie dzisiejszej liturgii Kościoła. Poszukiwanie mądrości doprowadziło ich do poznania Boga. Św. Wincenty Pallotti w scenie Epifanii akcentował jej misyjny wymiar. Jak mówi dziś św. Paweł, „poganie już są współdziedzicami i współczłonkami Ciała, i współuczestnikami obietnicy w Chrystusie Jezusie przez Ewangelię”. Mędrcy oddający pokłon Jezusowi są przedstawicielami ludów pogańskich. Tradycja ludowa nadała im imiona Kacper, Melchior, Baltazar. Tekst Ewangelii nie wymienia ich liczby i imion. Mateusz pisze tylko o trzech darach. Są one symbolem i proroctwem. Wskazują na godność obdarowanego Dziecięcia z Betlejem. Złoto to symbol władzy królewskiej i pochodzenia Jezusa z rodu Dawida. Kadzidło to dar dla Boga i symbol modlitw wierzących w Jedynego Boga. Mirra to zapowiedź cierpiącego Mesjasza i sensu każdego cierpienia. W czasach tworzenia się naszej chrześcijańskiej tradycji znano tylko trzy kontynenty. Liczbę darów przypisano znanym ówcześnie kontynentom i również do imion mędrców dodano kolor ich skóry, tak jak to widzimy w bożonarodzeniowych szopkach. Nazwano ich również „Królami”, bo w dawnych czasach król był reprezentantem całego poddanego sobie ludu. Dziś w liturgii wracamy do ewangelicznego określenia „Mędrcy”. Aby rozpoznawać sprawy Boże, nie trzeba być człowiekiem szlachetnie urodzonym, lecz mądrym. Mądrość jest przymiotem, który może i powinien osiągnąć każdy człowiek.
Ludwik Pasteur powiedział: „Trochę wiedzy oddala od Boga. Dużo wiedzy sprowadza do Niego z powrotem”. W Roku Wiary warto się zastanowić nad rosnącą niewiarą współczesnego człowieka, który ma dziś taki łatwy dostęp do ogromnej ilości wiedzy. Istotną wskazówkę daje na król Herod. Mówił do Mędrców: „Udajcie się tam i wypytujcie starannie”. Powierzchowność uzyskiwanej wiedzy jest dziś wielką plagą. Rzetelność informacji została dziś wyparta przez jej szybkość i zwięzłość. Taka wiedza ulega pokusie manipulacji i rozmijania się z prawdą. W ewangelii zawarta jest również kolejna wskazówka: „Oni zaś wysłuchawszy króla, ruszyli w drogę”. Współczesna nauka zbyt często jest oderwana od człowieka i koncentruje się na samej sobie. Nauka zadaje pytanie „Jak?”. Ten kierunek rozwoju nauki prowadzi nas w ślepą uliczkę, która tylko wyjaśnia zasady funkcjonowania świata. Wiedza techniczna dostarcza nam wiele praktycznych instrumentów ułatwiających codzienne życie. Lecz czas, który oszczędzamy dzięki technicyzacji naszego życia, nie jest przez nas właściwie wykorzystany. Wręcz przeciwnie, człowiek sam staje się coraz bardziej podobny do dobrze funkcjonującej maszyny. Stąd tak powszechne dziś wśród ludzi poczucie zagubienia.
Podstawowe filozoficznie pytanie brzmi: „Dlaczego?”. Pytanie o celowość otaczającego nas świata i naszego życia to właściwy kierunek, którego uczą nas ewangeliczni Mędrcy. „A oto gwiazda, którą widzieli na Wschodzie, szła przed nimi, aż przyszła i zatrzymała się nad miejscem, gdzie było Dziecię”. Mędrcy poszukują przyczyny wydarzeń i ich celu. W swoim życiu kierują się zdobytą wiedzą i podejmują mądre decyzje. „Otrzymawszy we śnie nakaz, żeby nie wracali do Heroda, inną drogą udali się do ojczyzny”. Mądrość wypływająca ze spotkania z Jezusem Chrystusem zmienia ich dotychczasowe drogi i plany. Czyni ich innymi, Bożymi ludźmi.