Garść uwag do czytań na Uroczystość Niepokalanego Poczęcia wypadającą w II niedzielę Adwentu roku A.
2B. Kontekst drugiego czytania 2 P 3,8-14 (w roku B)
W drugim liście św. Piotra – liście pożegnalnym – poruszone zostały w zasadzie głównie dwa zagadnienia: sprawa opóźniającej się paruzji (powtórnego przyjścia Jezusa Chrystusa) i błędów, jakie się w związku z tym w Kościele pojawiły. Przytoczmy czytanie w nieco szerszym kontekście, opuszczając jednak 3 wiersze, które trochę zaciemniają wywód...
Umiłowani, piszę do was już ten drugi list; w nich pobudzam wasz zdrowy rozsądek i pamięć, abyście przypomnieli sobie słowa, które były dawno już przepowiedziane przez świętych proroków, oraz przykazanie Pana i Zbawiciela, podane przez waszych apostołów. To przede wszystkim wiecie, że przyjdą w ostatnich dniach szydercy pełni szyderstwa, którzy będą postępowali według własnych żądz i będą mówili: «Gdzie jest obietnica Jego przyjścia? Odkąd bowiem ojcowie zasnęli, wszystko jednakowo trwa od początku świata (...)
Niech zaś dla was, umiłowani, nie będzie tajne to jedno, że jeden dzień u Pana jest jak tysiąc lat, a tysiąc lat jak jeden dzień. Nie zwleka Pan z wypełnieniem obietnicy - bo niektórzy są przekonani, że Pan zwleka - ale On jest cierpliwy w stosunku do was. Nie chce bowiem niektórych zgubić, ale wszystkich doprowadzić do nawrócenia. Jak złodziej zaś przyjdzie dzień Pański, w którym niebo ze świstem przeminie, gwiazdy się w ogniu rozsypią, a ziemia i dzieła na niej zostaną znalezione.
Skoro to wszystko w ten sposób ulegnie zagładzie, to jakimi winniście być wy w świętym postępowaniu i pobożności, gdy oczekujecie i staracie się przyspieszyć przyjście dnia Bożego, który sprawi, że niebo zapalone pójdzie na zagładę, a gwiazdy w ogniu się rozsypią. Oczekujemy jednak, według obietnicy, nowego nieba i nowej ziemi, w których będzie mieszkała sprawiedliwość. Dlatego, umiłowani, oczekując tego, starajcie się, aby [On] was zastał bez plamy i skazy - w pokoju, a cierpliwość Pana naszego uważajcie za zbawienną, jak to również umiłowany nasz brat Paweł według danej mu mądrości napisał do was, jak również we wszystkich listach, w których mówi o tym. Są w nich trudne do zrozumienia pewne sprawy, które ludzie niedouczeni i mało utwierdzeni opacznie tłumaczą, tak samo jak i inne Pisma, na własną swoją zgubę.
Zwróćmy uwagę:
Życie chrześcijanina jest więc wychylone ku przyszłości. Jest (niecierpliwym) oczekiwaniem na przyjście Pana. Szkoda że w naszych czasach trochę zagubiliśmy ten rys pobożności. I kultywowane w dawnej Polsce powtarzanie podczas każdej Mszy roratniej „jestem gotowy na sąd Boży” zastępujemy oczekiwaniem na święta...
2C. Kontekst drugiego czytania Flp 1,4-6.8-11 ( w roku C)
Dziękuję Bogu mojemu, ilekroć was wspominam zawsze w każdej modlitwie, zanosząc ją z radością za was wszystkich - z powodu waszego udziału w [szerzeniu] Ewangelii od pierwszego dnia aż do chwili obecnej. Mam właśnie ufność, że Ten, który zapoczątkował w was dobre dzieło, dokończy go do dnia Chrystusa Jezusa. Słusznie przecież mogę tak o was myśleć, bo noszę was wszystkich w sercu jako tych, którzy mają udział w mojej łasce: zarówno w moich kajdanach, jak i w obronie Ewangelii za pomocą dowodów. Albowiem Bóg jest mi świadkiem, jak gorąco tęsknię za wami wszystkimi [ożywiony] miłością Chrystusa Jezusa. A modlę się o to, aby miłość wasza doskonaliła się coraz bardziej i bardziej w głębszym poznaniu i wszelkim wyczuciu dla oceny tego, co lepsze, abyście byli czyści i bez zarzutu na dzień Chrystusa, napełnieni plonem sprawiedliwości, [nabytym] przez Jezusa Chrystusa ku chwale i czci Boga.
Przytoczyłem cały fragment, bez opuszczeń, jakie poczyniono w lekcjonarzu. Czytanie drugie zazwyczaj nie jest tak ściśle związane z Ewangelia jak pierwsze. Mamy tu jednak bardzo ciekawą wzmiankę: „Mam właśnie ufność, że Ten, który zapoczątkował w was dobre dzieło, dokończy go do dnia Chrystusa Jezusa”. Jest to przypomnienie, że wielkie dzieła Boże nie kończą się na wyprowadzeniu Izraela z Egiptu czy nawet przyjściu Jezusa Chrystusa, jego bolesnej męce i zmartwychwstaniu. To dzieło zostanie dokończone w „dniu Chrystusa Pana”, w dniu, w którym przyjdzie On powtórnie „sądzić żywych i umarłych, a królestwu Jego nie będzie końca”, w którym „otrze z oczu wszelką łzę”, i nastanie „Nowe Niebo i Nowa Ziemia” – bez żałoby, krzyku i trudu.
Chrześcijanin, choć żyje tu i teraz, jest świadom tego, że żyje jedną noga w przyszłości. Ta ulokowana w życiu wiecznym nadzieja pomaga mu inaczej patrzyć na doczesność
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |