Poniżej publikujemy rozważania, nagrodzone w konkursie "Różaniec przemienia życie", przygotowanym przez serwis Liturgia i Dom Wydawniczy Rafael w roku 2007.
Barbara
(19 października>
Ból... Jakże nieobce to słowo, jak strasznie bliskie... Boli głowa, boli serce, czasem boli dusza. Bolą słowa, bolą czyny- moje, czyjeś... Ale o ileż łatwiej żyć, wiedząc, że nie jestem w swoim bólu sama. Że i Tobie, Panie, ból nie jest obcy... Że przed dwoma tysiącami lat cierpiałeś po stokroć bardziej niż ja. Że łącząc swój ból z Twoim, mogę doznać ukojenia... Ukojenia, które niesie Twoja miłość...
Rozważając dzisiaj Tajemnice Bolesne Różańca Świętego pragnę przez ręce Twojej Matki ofiarować Ci swój ból...
Tajemnica I Modlitwa Pana Jezusa w Ogrójcu
Getsemani. Cisza i ciemność... Padasz na kolana i żarliwie się modlisz, Jezu. Co czujesz? Lęk, trwogę, smutek? Może trochę. Ale przede wszystkim czujesz miłość, prawda? Tak mnie kochasz, że dla mnie gotów jesteś wypić ten kielich, który przygotował dla Ciebie Ojciec.
Naucz mnie, Panie, tak się modlić jak Ty, z taką ufnością spoglądać w niebiosa... Obym w każdej chwili potrafiła powiedzieć do Ojca- "Wszakże nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie..."
Tajemnica II Ubiczowanie Pana Jezusa
Każde uderzenie bicza ogromnie Cię boli, Jezu. W każdym uderzeniu bicza mam swój udział... Ale Ty znosisz to cierpienie i zniósłbyś jeszcze więcej, prawda? Tak, ponieważ kochasz. Swoją miłością obejmujesz każdego człowieka, także tego, który zadaje Ci ból. Kochasz i przebaczasz... Wybaczyłeś swoim oprawcom jeszcze zanim poczułeś na swej skórze pierwsze uderzenie...
Naucz mnie, Panie, tak wybaczać jak Ty...
Tajemnica III Cierniem ukoronowanie
Przyodziewają Cię, Jezu, w purpurowy płaszcz. Wkładają na głowę koronę cierniową. Każdy cierń wbija się w skronie, sprawiając Ci wielki ból. W każdym z tych cierni jest mój grzech... Kaci śmieją się, szydzą z Ciebie... Ale Ty nie reagujesz. Zdajesz się patrzeć na mnie. I co widzę w Twych oczach? Miłość... Miłość... Miłość... Każdy z tych cierni naznaczonych moim grzechem jest również przepełniony Twoją miłością... Miłością, której nie braknie dla nikogo...
Naucz mnie, Panie, dostrzegać Ciebie w bliźnich- zwłaszcza w tych pogardzanych, poniewieranych, wyszydzanych...
Tajemnica IV Droga krzyżowa
Bierzesz, Jezu, krzyż i ruszasz w drogę na Kalwarię. Jest Ci ciężko, prawda? Jednak to nie krzyż ciąży najbardziej. To nie drzewo krzyża wbijające się w barki sprawia Ci największy ból, nawet nie kolejne upadki... To moje grzechy, które wziąłeś na Siebie... Ale Twoja miłość jest silniejsza niż one. To miłość daje Ci siły do niesienia krzyża.
Naucz mnie, Panie, z pokorą i odwagą brać na swoje ramiona mniejsze i większe krzyże codzienności. Pomóż mi podnosić się z każdego, nawet najbardziej bolesnego upadku. Bo nie jest źle upaść, źle jest pozostać na ziemi...
Tajemnica V Śmierć Pana Jezusa na krzyżu
Wykonało się. Umarłeś, Jezu... Umarłeś za mnie i dla mnie. Umarłeś, bo mnie kochasz. A nie ma większej miłości nad tę, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich. Tak mnie ukochałeś, że dałeś się dla mnie ukrzyżować. Z miłości do mnie zniosłeś ból dłoni i stóp przebitych gwoździami, ból zakrwawionego i umęczonego ciała, z którego zdarto szaty...
Naucz mnie, Panie, tak kochać jak Ty...
Spoglądam na krzyż. Czuję, jak dotykasz mnie miłością z niego promieniującą. Ból pozostał, ale jakby trochę zelżał... Twoja miłość mnie pokrzepiła. Drżę, a moje serce bije mocniej. I chcę Ci powiedzieć, że bardzo Cię kocham. Najbardziej, jak potrafię. Nawet jeśli to tylko kropla w porównaniu z oceanem Twej miłości...
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |