Komentarze biblijne i liturgiczne, propozycje śpiewów, homilie, Biblijne konteksty i inne.
więcej »Ludzie wierzyli, że papież św. Sylwester w roku 317 zamknął w podziemiach Watykanu smoka. Zgodnie ze starą przepowiednią, smok miał się wydostać na wolność w rocznicę śmierci świętego i zniszczyć świat, gdy rozpocznie się rok tysięczny. 31 grudnia 999 r. wszyscy byli przerażeni. Kiedy po północy nic złego się nie stało wybuchła ogromna radość. Sympatyczna historia, niestety zupełnie nieprawdziwa.
W pobliżu miasta Villach w Karyntii w 1879 roku jechał na saniach tłum w rozbawieniu karnawałowym. Większość biorących udział była przebrana w najróżnorodniejszych postaciach. Kiedy przejeżdżał kulig obok wzgórza Plejberg ze skoczną muzyką, spadła lawina śnieżna w tak wielkiej ilości i tak z nagła, że pogrzebała wszystkich. Śpiewamy: „Od nagłej a niespodziewanej śmierci zachowaj nas, Panie”.
Bouthillier Rance pochodził z możnej rodziny francuskiej. Używał też dóbr tego świata. Dnia pewnego na polowaniu padł strzał. Na szczęście kula trafiła w zamek myśliwskiej torby Rance’a. Pomyślał: „A co by było, gdyby kula lekkomyślnie wystrzelona przez towarzysza trafiła we mnie?”. To było punktem zwrotnym w jego życiu. Majętność swoją rozdał ubogim a sam założył najostrzejszy zakon, trapistów (+ 1662).
Koleją przez Semmering pod Wiedniem jechali pasażerowie. Kiedy pociąg zaczął zjeżdżać ze stoku góry, ktoś z pasażerów zapytał: „Panie, a co by się stało, gdyby tak pociąg nagle zaczął spadać w dół?”. Na to konduktor: „Na szczęście są hamulce”. Ktoś inny zagadnął: „A gdyby tak hamulce zawiodły?”. Na to konduktor: „Wtedy trzeba się zbierać albo tam (pokazał na niebo) albo tam (pokazał na dół)”.
Król francuski Filip IV, chciwy na ogromne dobra zakonu rycerskiego templariuszów nakazał aresztować wielkiego mistrza Jakuba Molay’a i jego radę. Wytoczył im proces i skazał wielkiego mistrza na śmierć na stosie. Działo się to dnia 18 marca 1314 roku. Molay miał przed śmiercią zawołać: „Wzywam cię na Boży sąd!”. Król miał sobie zakpić: „Idź naprzód, pójdę za tobą”. I poszedł. W pół roku zaledwie, we wrześniu, sam nagle zmarł i poszedł na Boży sąd.
Ostatnie dni starego roku są bardzo pracowite i denerwujące. Trzeba bowiem w urzędach dokonać bilansu i zamknięcia roku. Symbol to realny, jak troskliwie powinien każdy z nas przeprowadzić bilans duchowy, aby przed Bogiem nie zostawić manka. Kontrole raz po raz przeprowadzane i remanenty w sklepach podobnym są dla nas ostrzeżeniem w sferze duchowej, nadprzyrodzonej: „Dlatego i wy bądźcie gotowi, bo w chwili, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie”.
Boże, któremu właściwą rzeczą jest litować się zawsze i przebaczać: przyjmij błagania nasze, aby nas i wszystkie sługi Twoje, którzyśmy związani pętami grzechu, miłosierdzie Twojej litości łaskawie rozgrzeszyło...
Boże, którego grzech obraża a pokuta przejednywa: wysłuchaj łaskawie pokornych próśb swojego ludu i odwróć od nas bicz zagniewania Twojego, któryśmy ściągnęli przez nasze winy...
Boże, od którego święte pragnienia, dobre rady i sprawiedliwe uczynki pochodzą, racz obdarzyć sługi Twoje takim pokojem, jakiego świat dać nie może, aby i serca nasze były poddane Twoim przykazaniom i po oddaleniu trwogi przed nieprzyjaciółmi czasy nasze pod Twoją opieką były spokojne...
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |