19 września 2002
Późna noc; wypolerowany, chłodny księżyc, przejrzyste, ostre, wonne powietrze północnej Europy. Gietrzwałd wczesną jesienią.
Rozmowy o średniowieczu, o teologii, o nas. Wielkie połacie zieleni. Soczystość wczesnojesienna, Warmia. W dłoni dorodne, lekko kwaśne jabłka.
*
„To jest jedyna koncepcja kultury, jaką posiadam: zachować płonący płomień w epoce, która jest prawdopodobnie barbarzyńska” (Ariane Mnouchkine).
21 września 2002
Słucham wykładu o objawieniach gietrzwałdzkich. Diettrichswalde – za pruskich czasów. Słońce przebija okno, firanki. Ostry błękit za szybą. Parująca kawa.
Matka Boża objawiła się tu na tle klonu, latem 1877 roku. Odmawiajcie różaniec – mówiła. I właściwie nic więcej. Mówiła to do dzieci. Jak zwykle.
27 września 2002
Ze Stasiem G. w Bielsku. Tort Sachera w hotelu Vienna. Za oknem żółte kasztany i klony. Kąpiele w hotelu Klimczok. Kąpiele jako łaska. Z jesienią za szkłem okien, w sercu, umyśle; z jej początkami w ciele. Nasze rozmowy proste, dobre. Kąpiele jako łaska. Jesień jako łaska. Wszystko jako łaska.
4 października 2002
Gloria z Missa pro pace Kilara. Właśnie teraz trwa w lubelskiej filharmonii. Siła tej kaskady dźwięków, ich porywistość. Chcą nas porwać. Wiem gdzie. Lecę.
Wielbić; śpiewać nie na swoją chwałę.
*
Kardynał Poupard w fascynującej rozmowie z Marie-Joёlle Guillaume: „nie musimy pomniejszać człowieka, aby wywyższyć Boga. To jest klucz. Papież Leon Wielki w noc Bożego Narodzenia mówił do swoich wiernych: Agnesce dignitatem tuam – Uznaj, chrześcijaninie, twoją godność. I stań się tym, Kim jesteś – synem Bożym, stworzonym na obraz i podobieństwo Boże. Grozi nam antropomorfizm. Pomniejszyliśmy Boga do obrazu człowieka, zamiast wywyższyć człowieka na obraz Boga”.
*