12. Niedziela zwykła (B)

Pięć homilii

Maskota czy sternik?


Augustyn Pelanowski OSPPE

Bóg nie obiecuje nam życia bez burz, ale obiecuje nam, że w naszych burzach zawsze będzie z nami. Burza, która zdarzyła się uczniom na jeziorze, pozwoliła im jeszcze głębiej odkryć tajemnicę Jezusa. Kim właściwie On jest? Nic tak nie pomaga nam odkryć obecności i mocy Jezusa, jak sytuacje krytyczne. Z jednej strony przeżywamy wtedy wielką trwogę, z drugiej – nigdy nie czujemy się tak blisko Boga.

Nasze modlitwy w czasie spokoju przypominają odkurzanie starych mebli piórkową miotełką. Ale gdy na horyzoncie pojawi się czarna chmura niebezpieczeństwa, modlitwa zamienia się w wyważanie drzwi do nieba. Jeśli więc zdarzają ci się nieustannie kłopoty, burze życiowe, fale wściekłości ludzi, z którymi pracujesz albo żyjesz, wichry niszczące całą nadzieję, jaką skrupulatnie wznosiłeś latami, to być może dlatego, że zaniedbałeś to, co istotne: modlitwę! Może stała się ona tak usypiająca, że nawet samego Jezusa zepchnęła w kąt, w „wezgłowie” łodzi. Bóg „zasypia”, kiedy nasze modlitwy usypiają nawet nas i już nie chce nam się podnieść z łóżka. Czy rozmawiałbyś z kimś najważniejszym z ludzi, przyjmując go w łóżku? Czy jest kulturalnie zasnąć w fotelu w czasie rozmowy z gościem, którego poczęstowałeś kawą w czasie odwiedzin? Wzburzona woda, ogień błyskawic i gwałtowny wicher były to trzy plagi, które spadały na ludzkość, kiedy odwracała się od Boga. Pokolenie Noego zostało zalane wodą, ogniem z nieba zostało ukarane pokolenie Sodomy, a wichrami zostało rozrzucone po świecie pokolenie wieży Babel. Mądrość rabinów widziała w tym trzech wysłanników Bożego ostrzeżenia za lekceważenie miłości do Stwórcy.

Lekcja, którą otrzymali uczniowie, zdarzyła się chyba po to, by odkryli na nowo Jezusa. Ospałość w życiu duchowym to wielkie niebezpieczeństwo dla ludzkiego istnienia. Jezus był u wezgłowia. W greckim tekście to miejsce zostało nazwane PRYMNA, czyli rufa, miejsce sternika. PRYMNETES to sternik lub kierownik, a także władca. Jezus był w miejscu, w którym steruje się wszystkim, ale uczniowie pozwolili Mu zasnąć. To wyraża naszą ospałą uwagę, duchową ospałość.

Myślę o naszym świecie, na którym zdarzyły się już wielkie tsunami, pożary ogromnych wież na Manhattanie, huragany niszczące wybrzeża. Ilu z nas obudzi się ku prawdziwemu przebudzeniu duchowemu po tych znakach? Tylko Bóg może uspokoić żywioły, a my ciągle uważamy, że sami sobie poradzimy z żeglugą przez ten świat. Brak wiary sprowadza nadmiar trwożliwego lęku.

Pomyśl o swoich burzach życiowych. Co powiedziały ci o miejscu, które wyznaczyłeś w łódce swojego życia Jezusowi? Gdzie jest Bóg w twoim planie dnia, skoro żyjesz w lęku i raz po raz zdarzają ci się niszczące wszystko burze? Może mówisz: gdzie jest Bóg, skoro mi się to zdarza? Jeśli chcesz, żeby wszystko się uspokoiło na zewnątrz i wewnątrz ciebie, to przebudź swoje sumienie i zawołaj do Jezusa! Umieść Go znowu w centrum swojej uwagi, intronizuj Go i ogłoś go w swojej duszy jako Króla! Jeśli zaś dalej będzie On tylko „maskotką” twojego życia duchowego, staniesz się pastwą sił, które swoją potęgą cię przerastają i nie poradzisz sobie z nimi.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg
« » Kwiecień 2024
N P W Ś C P S
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
Pobieranie... Pobieranie...