Sześć homilii
ks. Jan Kochel
Popularny program telewizyjny "Chwila prawdy" emocjonuje wielu widzów. Wybrana rodzina otrzymuje tydzień czasu na przygotowanie się do trudnego zadania, które musi wykonać na oczach tysięcy telewidzów. Na zwycięzców czekają cenne nagrody.
Każdy chrześcijanin otrzymuje o wiele więcej czasu w okresie Wielkiego Postu na wykonanie o wiele ważniejszego zadania. Bóg wzywa do nawrócenia, do radykalnej zmiany sposobu myślenia, odwrócenia się od złych przyzwyczajeń, wad, grzechów. Tego rodzaju zadań nie wykonuje się na oczach wszystkich, ale w ciszy własnego serca, bez spektakularnego rozgłosu. Tutaj nagroda jest niewspółmierna do wkładanego wysiłku, nieprzeliczalna na dobra materialne i można ją zdobyć wielokrotnie. Każdy człowiek otrzymuje szansę nawrócenia. Jednak są tacy, którzy otrzymują ją w ostatniej chwili, jak ów ewangeliczny, nieurodzajny figowiec: "Panie, jeszcze na ten rok go pozostaw...". Od każdego z osobna zależy, jak wykorzysta ten dar. Czy zaangażuje wszystkie siły woli, intelektu, ducha; czy włączy w to najbliższych i rodzinę, by osiągnąć upragniony cel.
Dla Mojżesza taką "chwilą prawdy" było spotkanie na górze Horeb. Tam zapadły ważne decyzje, tam rozpoczął się czas wyzwolenia narodu z niewoli egipskiej. Tam podeszły w latach mąż Boży doczekał się wreszcie powołania do swej życiowej misji. Na świętej górze Mojżesz spotkał Boga swoich ojców i przekonał się o tym, że On jest wierny przymierzu. Co więcej, poznał Jego Imię i otrzymał zapewnienie o stałej pomocy. "JESTEM..." - to Boże Imię, Zawołanie i Zapewnienie! Nie każdy może być świadkiem "płonącego krzewu", jednakże tak często stajemy się świadkami wydarzeń, które napominają, pobudzają do refleksji, wzywają do zastanowienia się nad własnym życiem.
Dwa tragiczne wydarzenia z czasów Jezusa: egzekucja zbuntowanych Galilejczyków, wykonana z rozkazu Piłata, i śmierć osiemnastu mieszkańców Jerozolimy pod gruzami zawalonej wieży w Siloam, przypominają codzienne wiadomości z dzienników telewizyjnych: wojny, tragedie, kataklizmy, terroryzm... Zawsze wtedy powraca pytanie: Dlaczego cierpią niewinni? Dlaczego wielu wydaje się, że Bóg "milczy"? Na takie pytania nie ma gotowych odpowiedzi. Ważna jest osobista refleksja i pytanie skierowane do samego siebie: Co to dla mnie oznacza? Co Bóg chce mi przez te wydarzenia powiedzieć? Do czego mnie wzywa? Św. Paweł, opisując przykłady z dziejów Izraela, wysuwa istotny wniosek: "A wszystko to przydarzyło się im jako zapowiedź rzeczy przyszłych, spisane zaś zostało ku pouczeniu nas, których dosięga kres czasów" (1 Kor 10,11). Przykłady z życia, tragiczne wydarzenia, kataklizmy, są zawsze wielką lekcją pokory i wezwaniem do osobistego nawrócenia. Stąd tak wymowne jest przysłowie, które Apostoł przypomniał bogatym i wygodnym Koryntianom: "Niech przeto ten, komu wydaje się, że stoi, baczy, aby nie upadł" (1 Kor 10,12).
Każdy dzień niesie ze sobą nowe wyzwania. Czasem cierpienie, choroby, ból są "zapowiedzią rzeczy przyszłych". Lecz również każde dobre postanowienie i dobry czyn to początek drogi ku nowemu, to odwrócenie się od tego, co małe i przyziemne, ku temu, co zapowiada szczęśliwość wieczną. Nawrócenie nie jest luksusem dla wybranych, lecz "naszą chwilą prawdy". Jeśli uda się nam dobrze wykonać to trudne zadanie, czeka na nas wspaniała nagroda.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |