Sześć homilii
ks. Jan Waliczek
Powszechne poczucie zagrożenia życia, zdrowia i mienia sprawia, że ciągle wzrasta zapotrzebowanie na działalność służb porządkowych i ochroniarskich, na sprawne funkcjonowanie służby zdrowia, na instytucje uczciwie ubezpieczające, a także na nowe rozwiązania techniczne, skutecznie uniemożliwiające naruszenie zgromadzonych dóbr materialnych.
Z dzisiejszej Ewangelii wynika, że również w czasach Chrystusa nie brakowało włamywaczy i złodziei, skoro ich obrazem posłużył się w swoim nauczaniu. Podkreślił w nim prawdę, że ostatecznie bezpieczeństwo samego gospodarza, jak i jego domu, zależy od czujności człowieka. Istotnie, czujność ludzka może być wspomagana, ale nie zastąpiona: „gdyby gospodarz wiedział, o której godzinie złodziej ma przyjść, nie pozwoliłby włamać się do swojego domu”.
Nasz dom to nie tylko mieszkanie, miejsce pracy czy odpoczynku. To nie tylko zgromadzone przez nas dobra materialne. Nasz dom to także nasza osobowość, rodzina i naród, nasza wiara i Kościół, a także bogata historia i tradycja. W tym wszystkim niejako mieszkamy i z tego wszystkiego czerpiemy. Wydaje się jednak, że o te właśnie „kondygnacje naszego domu”, a nawet o jego fundamenty przestaliśmy się troszczyć. Coraz częściej reagujemy już tylko wtedy, gdy zagrożony jest nasz mniejszy lub większy skarb materialny. Czyżby serca przylgnęły tylko do takich skarbów?
Trudno bronić swojej osobowości wobec licznych, często sprzecznych ze sobą wzorców życia. Trudno rozwijać osobowość wobec powszechnej niechęci do samokrytyki i auto – dyscypliny. Niełatwo bronić właściwego modelu rodziny, gdy liczba potomstwa bywa regulowana aborcją, a brak odpowiedzialności za współżycie płciowe kamufluje się antykoncepcją. Takie między innymi są oblicza współczesnego włamywacza do naszych rodzin i do życia narodowego. I co najgorsze nieraz okazujemy się gospodarzami, którzy udają, że włamywacza nie dostrzegają.
Zaczynamy natomiast zauważać niebezpiecznego włamywacza, który chce zburzyć dom naszej wiary. Jest nim nie tylko ateizm, ale także działalność sekt oraz ruchów podważających prawdy objawione i na różne sposoby uzależniających człowieka. Nie brak również grup, które pod pozorem wierności Kościołowi sprowadzają na niego niebezpieczeństwo kolejnego rozdarcia. Nie można nie zauważyć bardzo licznych dzisiaj antychrześcijańskich, antykościelnych i pseudoreligijnych wydawnictw. Wiele wskazuje na to, że żyjemy w okresie wzmożonych włamań i to do każdej dziedziny życia. Nie możemy jednak pozwolić zastraszyć się podobnym zjawiskiem. W tym roku staramy się pamiętać o obecności i potężnym działaniu Ducha Świętego. To właśnie On chce nas zabezpieczyć przed najgorszym włamywaczem. Z głębokim przekonaniem i wiarą śpiewamy: „Odpędź od nas Czarta złego”. Odpędź go od nas samych i od tego wszystkiego, co stanowi nasz dom. Ufamy, że Duch Święty w swojej Boskiej mocy zwycięży najgroźniejsze ataki. Trzeba jednak, byśmy w naszym domu byli obecni nie tylko jako jedzący i pijący, ale nade wszystko jako czuwający. Istotnym wyrazem czujności niech będzie pamięć o Duchu Świętym i aktywne współdziałanie z Nim.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |