Gdy wszystko tak trzeszczy, jakby się miało za chwilę zawalić.
Panie Jezu, urodzony w nędznej szopie, wśród ubogich ludzi, ku Tobie zwracamy się z ufną modlitwą. Ty znasz trudności, które nawiedzają nasz dom. Ty wiesz najlepiej, co odbiera nam radość życia, co osłabia naszą nadzieję, co napełnia lękiem o przyszłość. Przyjdź do naszego domowego Betlejem i przynieść radość silniejszą niż smutki. Wiemy, że Ty kochasz i nawiedzasz zwłaszcza tych, którzy źle się mają. Bądź światłem w ciemności, pociechą w strapieniu, siłą w niemocy. Zbaw nas, Jezu i pozwól nam się narodzić na nowo. Prosimy o to pokornie przez wstawiennictwo Twojej ubogiej Matki, św. Józefa i świętych młodzianków męczenników. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.
***
Zobacz też teksty innych modlitw
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |