Wszechmogący, wieczny Boże, Ty rządzisz niebem i ziemią...
...wysłuchaj łaskawie prośby swojego ludu i obdarz nasze czasy swoim pokojem. Przez naszego Pana...
„Obdarz nasze czasy pokojem” - te słowa brzmią znajomo. Nie ma Eucharystii, w której by one nie padły, gdyż są częścią embolizmu – modlitwy następującej po „Ojcze nasz”, będącej jej swoistą kontynuację. Nie ma Eucharystii, w której nie prosilibyśmy Boga, Tego, który stworzył i rządzi niebem i ziemią, o pokój. Przy tej okazji muszę jednak uderzyć się w piersi i wyznać, że, niestety, podczas codziennej Eucharystii zapominam o tym. Dobrze, że w tę niedzielę Kościół mi o tym przypomina. O pokój trzeba się modlić. Zarówno ten na świecie, między ludźmi, jak i ten we mnie, wewnętrzny – wszak kolekta nie precyzuje o jaki pokój chodzi. Jedno jest pewne – pokoju nie zapewnią, nie zagwarantują tylko moje osobiste wysiłki. On zawsze jest darem. Darem, który otrzymuję przez Księcia Pokoju.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |