Od sanktuarium św. Andrzeja Boboli na plac Zamkowy. Z wielkim krzyżem, relikwiami świętych i wizerunkiem Matki Bożej Łaskawej, patronki miasta, zawierzyli siebie i Polskę.
Głównymi ulicami Warszawy przeszła wielotysięczna procesja zorganizowana przez męskie wspólnoty modlitewne, m.in. Akcja Katolicka, Wspólnoty Nieustającego Różańca Świętego, Wojowników Maryi, Żołnierzy Chrystusa, Rycerzy św. Jan Pawła II, Grupę Męską św. Andrzeja Boboli, Bractwo św. Józefa, Straż Narodową i Drogę Odważnych. Niezwykła pielgrzymka rozpoczęła się przy sarkofagu z integralnymi relikwiami św. Andrzeja Boboli w sanktuarium narodowym na Mokotowie. Podczas Mszy św. poprzedzającej przejście do sanktuarium Matki Bożej Łaskawej na Starówce, przy ołtarzu stanął wizerunek Patronki Warszawy i Strażniczki Polski, a także kilkumetrowy krzyż z figurą Chrystusa i relikwiami bł. ks. Jerzego Popiełuszki, wotum z sanktuarium św. Jana Pawła II w Radzyminie. Wraz z figurą św. Andrzeja Boboli i jego relikwiami były niesione na barkach mężczyzn przez całą, sześciokilometrową trasę.
Procesja ulicami stolicy miała szczególny wymiar, bo odbyła się w dniu pomiędzy świętem Matki Bożej Łaskawej, patronki Warszawy, a świętem św. Andrzeja Boboli. Przed wyruszeniem przedstawiciele Wojowników Maryi, Zakonu Rycerzy św. Jana Pawła II, Żołnierzy Chrystusa i Męskiego Różańca odmówili w imieniu wspólnot katolickich akt oddania się pod opiekę świętemu Andrzejowi Boboli.
Tomasz Gołąb/ Foto Gość W procesji niesiono m.in. kopię cudownego wizerunku MB Łaskawej ze staromiejskiego sanktuarium i figurę św. Andrzeja Boboli. Wierni nieśli również relikwie m.in. bł. ks. Jerzego Popiełuszki, św. Jana Pawła II, św. Faustyny Kowalskiej, św. o. Pio, św. Benedykta, św. Klemensa.- Powierzyłeś nam, Boże, polską ziemię jako miejsce zasługiwania na Niebo. To tutaj mamy się uświęcać i wzrastać w wierze. Widzimy jednak, jak bardzo siły zła sprzysięgły się przeciwko naszej ojczyźnie, przeciwko wszystkim Polakom. Walka ta nasila się z każdym dniem. Dlatego my, mężczyźni, podobnie jak nasi przodkowie, stajemy do boju w obronie najwyższych i najświętszych wartości. W obronie naszych ognisk rodzinnych i naszych świątyń. Stajemy murem serc Tobie, Boże, oddanych, pod wodzą Maryi, z różańcem w ręku, który jest jakże skuteczną bronią na dzisiejsze czasy. Stajemy nie tylko z różańcem, gdyż Jezus poucza nas także o sile walki modlitwą i postem. Post, wstrzemięźliwość to nasze codzienne wyrzeczenia - zapewniali mężczyźni, przywołując wstawiennictwo Maryi Królowej Polski oraz Jej wielkiego czciciela i dzielnego rycerza, świętego Andrzeja Boboli, patrona Polski.
W akcie oddania członkowie męskich wspólnot modlitewnych obiecali życie w łasce uświęcającej, a także "wstrzemięźliwość od alkoholu, narkotyków i papierosów, od gier hazardowych, unikanie złego towarzystwa, odrzucenie pornografii i erotyki, uwolnienie się od przekleństw, od ducha zemsty i braku przebaczenia swoim winowajcom".
Niezwykła procesja wzbudziła zdziwienie wśród niedzielnych spacerowiczów. Podczas pielgrzymki odmówiono Koronkę do Miłosierdzia Bożego oraz cały Różaniec. W Alejach Ujazdowskich jego niewielką część odmawiano na kolanach. Przed bazyliką Świętego Krzyża, przy figurze Chrystusa Sursum Corda, podniesiono krzyż. Podobnie stało się przed Kolumną Zygmunta, gdzie odmówiono także Akt Oddania Matce Bożej Łaskawej, który złożył w Jej sanktuarium w 1999 r. św. Jan Paweł II.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |