Adwentowa modlitwa do Dziewicy Maryi

W obliczu wstrząsających historią zmian pozwól nam na własnej skórze poczuć dreszcz początku.

Święta Maryjo, Dziewico oczekująca,
daj nam oliwę, bo nasze lampy gasną.
Zobacz: wyczerpały się zapasy.
Jeśli dziś nie potrafimy długo czekać,
to dlatego, że brak nam nadziei.

Święta Maryjo, Niewiasto oczekująca,
pociesz matki w ich bólu, zadanym przez dzieci,
które pewnego dnia wyszły z domu i nigdy nie wróciły:
ponieważ zginęły w wypadku drogowym,
lub dlatego, że uwiodły ich nawoływania dżungli;
ponieważ rozproszyła ich wściekłość wojny,
lub dlatego, że zostali wciągnięci w wir namiętności;
ponieważ pochłonęła ich burza na morzu,
lub dlatego, że pochłaniają je burze życia.

Czujemy się bardziej dziećmi zmierzchu niż prorokami Adwentu.

W obliczu wstrząsających historią zmian
pozwól nam na własnej skórze poczuć dreszcz początku.

Daj nam zrozumieć, że nie wystarczy przyjąć: trzeba umieć czekać.
Przyjęcie jest niekiedy oznaką rezygnacji.
Oczekiwanie zawsze jest oznaką nadziei.

Uczyń nas zatem sługami oczekiwania.
I niech nadchodzący Pan, Dziewico Adwentu,
zastanie nas,
także za Twoją matczyną przyczyną,
z lampami w ręku.

(tłum. xwl)

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg
« » Kwiecień 2024
N P W Ś C P S
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
Pobieranie... Pobieranie...