Boże, Ty sprawiłeś, że Twój Syn zwyciężył śmierć i wstąpił do nieba, daj wszystkim wiernym zmarłym udział w Jego zwycięstwie nad śmiercią, aby mogli na wieki oglądać Ciebie, swojego Stwórcę i Odkupiciela. Przez naszego Pana...
Nie ma co, eschatologia Kościoła katolickiego jest dość nudna. No bo jak można na wieki oglądać kogokolwiek, nawet gdyby to miał być sam Bóg, i znajdować w tym wielką radość. Przecież wszystko się może przejeść. Czy jednak aby na pewno? Z drugiej strony, żeby z tej kolekty wynieść coś dla nas na dzisiaj warto zapytać samego siebie – czy dzisiaj potrafię dostrzec w tym, co mnie spotyka, Boga? Jeśli potrafię – świetnie. Jeśli odnajdę w jakimś wydarzeniu życia Jezusa, na pewno mnie to nie nudzi - w momencie odnalezienia Jezusa w moim życiu. I chyba tak będzie w niebie wyglądało to nasze „wieczne oglądanie” (bez domieszki nudy i rutyny). A jeśli dziś nie potrafię dostrzec obok, w moim życiu Jezusa – szkoda. Nic dziwnego, że wieczne niebo jest dla mnie wieczną nudą i dłużyzną...
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |