Nie to, co wchodzi do ust, czyni człowieka nieczystym, ale co z ust wychodzi, to go czyni nieczystym Mt 14

Jakie owoce przynosi czytane przeze mnie Pismo Święte? Czy słuchane podczas Mszy Słowo Boże mnie przemienia? Jak nauczanie Jezusa wpływa na moje życie? On uświadamia mi dziś, że nie to, co wchodzi we mnie jest nieczyste, ale to, co wychodzi. Czy nie jest tak, że zachwycam się dobrymi słowami, pięknymi przesłaniami, ale nie odzwierciedlają one moich postaw i wyborów? A bywa, że są nawet ich zaprzeczeniem.

Ciągle wydaje mi się, że wiem lepiej od innych, że znam się na wielu sprawach, że mam prawo głośno oceniać i wypowiadać krzywdzące opinie. To nie jest dobre, jeśli nie wypływa z miłości. I może przynieść więcej zgorszenia i cierpienia, niż pożytku. Trzeba umieć zamilknąć, nawet, gdy coś dzieje się nie po mojej myśli, a może zwłaszcza wtedy. Znajomość Pisma Świętego nie upoważnia mnie i nikogo innego, do tego, by ranić drugiego człowieka, by w imię źle pojmowanej prawdy, krzywdzić.  

Upili się młodym winem MÓW DO MNIE PANIE