„Wierzcie przynajmniej ze względu na same dzieła”. Jego dzieła w nas:
Jak Ojciec „ukrył się” w dziełach Syna, by w Nim objawić swoją chwałę, tak Syn „ukrył się” w znakach wody, nakładanych rąk, chleba i wina”, by nas przyprowadzić do Ojca. Byśmy stali się jakby „pierwocinami Jego stworzeń”, odblaskiem „chwały Jego majestatu”. By dać nam życie „w obfitości”.
A my, w tajemniczy ale i realny sposób oczyszczeni, odrodzeni i odkupieni, napełnieni „wszelkim błogosławieństwem duchowym na wyżynach niebieskich w Chrystusie”, każdego dnia stawali się „światłością dla pogan (…) zbawieniem aż po krańce ziemi”.
Innych znaków nie będzie. Innych dzieł nie będzie.
Jezus chciał uczynić współczucie kamieniem węgielnym radykalnie nowej ludzkości.
Dodaj swój komentarz »