Człowiek myśli, Pan Bóg kry(e)śli – głosi stare porzekadło. Odwołując się do niego chyba najczęściej myślimy o skali mikro: życiu swoim, innego, konkretnego człowieka. Ale czemu nie odnieść też tego do skali makro? Do planów wielkich grup społecznych, narodów i światowych przywódców?
Ezechiaszowi wydawało się, że nic już nie jest w stanie uchronić jego kraju przed totalną klęską. Wszak o wiele silniejszy przeciwnik rozłożył się obozem pod murami stolicy. A jednak...
Tejże nocy wyszedł anioł Pański i wybił w obozie Asyryjczyków sto osiemdziesiąt pięć tysięcy ludzi. Sennacheryb, król asyryjski, zwinął więc obóz, wyruszył z powrotem i pozostał w Niniwie.
Bóg, nasz Pan, wielki i potężny. Nic dla Niego nie jest niemożliwe. Gdy widzimy różnorakie knowania wielkich tego świata, którym wydaje się, że od zależą jego losy i że mogą zrobić z maluczkimi co chcą, warto pamiętać, kto naprawdę jest Panem.
Dodaj swój komentarz »