Im bardziej siebie poznaję – tym łatwiej jest unieść się dumą i nie modlić się wcale.
A ja im bardziej siebie poznaję, tym więcej mam sobie do zarzucenia. Trudno było mi przyjąć taki wizerunek - kogoś zwykłego, słabego i pysznego. Nie łatwo było i jest nadal, godzić się ze swoją marnością. Trudno pozwolić Bogu, żeby kolenoji dotykał tego, co jest we mnie nieładne i zmieniał w piękno. Ale kiedy się już raz doświadczyło Jego uzdrawiającej miłosci, nastepny krok jest łatwiejszy.
Wdowa z ewangelii "naprzykrzala" sie sedziemu, dlatego tez wysluchal jej prosby i wzial ja w obrone.
Jak wielkie sa dobra, ktore otrzymujemy od Boga proszac Go. Prosmy i nie przestawajmy. Liczmy sie jednak zawsze z Jego ale nie nasza Wola. Trwajmy zawsze w modlitwie i w Panu.
Panie, przecież Ty wszystko wiesz... oddal od nas zasadzki i powaby grzechu, kieruj nas bezpieczną drogą zbawienia.
...ja, Twój sługa nieużyteczny...
Im bardziej siebie poznaję – tym łatwiej jest unieść się dumą i nie modlić się wcale.
A ja im bardziej siebie poznaję, tym więcej mam sobie do zarzucenia. Trudno było mi przyjąć taki wizerunek - kogoś zwykłego, słabego i pysznego. Nie łatwo było i jest nadal, godzić się ze swoją marnością. Trudno pozwolić Bogu, żeby kolenoji dotykał tego, co jest we mnie nieładne i zmieniał w piękno. Ale kiedy się już raz doświadczyło Jego uzdrawiającej miłosci, nastepny krok jest łatwiejszy.
Jak wielkie sa dobra, ktore otrzymujemy od Boga proszac Go. Prosmy i nie przestawajmy. Liczmy sie jednak zawsze z Jego ale nie nasza Wola. Trwajmy zawsze w modlitwie i w Panu.