"Kto z nieba pochodzi, Ten jest ponad wszystkim. Świadczy On o tym, co widział i słyszał, a świadectwa Jego nikt nie przyjmuje. Kto przyjął Jego świadectwo, wyraźnie potwierdził, że Bóg jest prawdomówny."
J 3,31-36
Po dzisiejszym przebudzeniu ze snu, zastanawiałam się nad brakiem porozumienia między ludźmi. Jakie są przeszkody, które rozbijają małżeństwa czy przyjaźnie?
Człowiek kierujący się tym co z wysoka, to wyznający prawdę o sobie, swoich słabościach i pragnący współpracy z drugim człowiekiem.
Wystarczy odłączyć się od wyznawania prawdy, a relacja legnie w gruzach. Zaczyna się kręcenie, unikanie, zmyślanie. Jakie to niepotrzebne i tworzące kolizję.
Dlatego pytanie, czy wybieram ŻYCIE z WYSOKA, w konsekwencji daje mi prostą drogę, uporządkowanych zachowań, prawdy i miłości oraz służby. Jak cudownie, nie ma zakrętasów i mataczenia.
Błogosławiony pokój, który rozwija i prowadzi wzwyż dzięki Duchowi.
Boże umocnij nas we wspólnocie, prawdy i miłości, która poprowadzi do większej Twojej chwały.
"Kto z nieba pochodzi, Ten jest ponad wszystkim. Świadczy On o tym, co widział i słyszał, a świadectwa Jego nikt nie przyjmuje. Kto przyjął Jego świadectwo, wyraźnie potwierdził, że Bóg jest prawdomówny."
J 3,31-36
Po dzisiejszym przebudzeniu ze snu, zastanawiałam się nad brakiem porozumienia między ludźmi.
Jakie są przeszkody, które rozbijają małżeństwa czy przyjaźnie?
Człowiek kierujący się tym co z wysoka, to wyznający prawdę o sobie, swoich słabościach i pragnący współpracy z drugim człowiekiem.
Wystarczy odłączyć się od wyznawania prawdy, a relacja legnie w gruzach. Zaczyna się kręcenie, unikanie, zmyślanie. Jakie to niepotrzebne i tworzące kolizję.
Dlatego pytanie, czy wybieram ŻYCIE z WYSOKA, w konsekwencji daje mi prostą drogę, uporządkowanych zachowań, prawdy i miłości oraz służby. Jak cudownie, nie ma zakrętasów i mataczenia.
Błogosławiony pokój, który rozwija i prowadzi wzwyż dzięki Duchowi.
Boże umocnij nas we wspólnocie, prawdy i miłości, która poprowadzi do większej Twojej chwały.