Wchodzę tutaj w wielką modlitwę, która trwa nie tylko od ostatniej niedzieli maja, nie tylko dziś od rana — ale trwa od pokoleń...
Tu, na Jasnej Górze, gdzie mieszkała Królowa Polski, w jakiś sposób zawsze byliśmy wolni.
Rodzina Bogiem silna. I życzę, ażeby człowiek mógł się w pełni rozwijać w oparciu o nierozerwalną więź małżonków — rodziców, w klimacie rodziny, którego nic nie jest w stanie zastąpić.
...świadek Chrystusa, miłośnik Krzyża.
Dobrem wspólnym małżonków jest miłość, wierność i uczciwość małżeńska oraz trwałość ich związku „aż do śmierci”.
Według świadomości pierwszej wspólnoty, Duch Święty objął niewidzialne — a równocześnie poniekąd „wyczuwalne” — kierownictwo tych, którzy po odejściu Pana głęboko przeżywali osierocenie.
Chrystus był bliski nam w cierpieniu i śmierci, a teraz przyciąga nas do siebie w chwale, błogosławiąc nam i czyniąc nas uczestnikami swej wieczności.
Słowa modlitwy Chrystusa w Ogrójcu świadczą o prawdzie miłości poprzez prawdę cierpienia.
Człowiek — każdy bez wyjątku — został odkupiony przez Chrystusa, ponieważ z człowiekiem — każdym bez wyjątku — Chrystus jest w jakiś sposób zjednoczony...
Zawierzenie jest odpowiedzią na miłość osoby, w szczególności zaś na miłość matki.