Nie patrz na moje ubóstwo

Panie, dobry Ojcze,
jesteś dla mnie miłosierny
także wówczas, gdy moje serce
jest zamknięte i stwardniałe.

Otwórz moje oczy, bym mógł patrzeć z miłością;
otwórz moje ręce, bym mógł  dawać bez mierzenia;
otwórz moje serce, bym mógł wybaczać bez lęku.

Nie patrz, Boże, na moje ubóstwo,
ale uczyń mnie narzędziem Twojej miłości.
Spraw, bym nie potępiał,
nie osądzał surowo,
ale przyjmował tak, jak Ty mnie przyjąłeś.

Napełnij mnie Twoją łaską,
bym mógł ją przelewać na bliźnich.
Spraw, bym dawał bez kalkulowania,
wiedząc, że jesteś Bogiem wypełniającym każdą pustkę.

Amen.

(tłum. xwl)