04.06.2013
Czasem Bóg próbuje człowieka. Ot, niepozorne gniazdo jaskółcze uruchamia lawinę. Wzrok, bieda, rodzina, śmiech. Po ludzku człowiek zostawiony samemu sobie. Bo nawet najbliżsi przestają rozumieć tę ufność serca. W ich rozumieniu graniczącą z oślim uporem.
Jeszcze częściej człowiek próbuje Boga. Tak, wiemy, że dobremu Ojcu zależy na nas. Dlaczego zatem nie da gwiazdki z nieba? Dlaczego nie rozwikła gordyjskich węzłów? Dlaczego nie zatrzyma przelewającej się przez wały rzeki? Ośli upór w wymyślaniu kolejnych pytań tak naprawdę mający na celu jedno. Stać w miejscu. Nie ruszyć się nawet o milimetr. W konsekwencji wykazać bezsilność Boga.
Ale tylko jedna z dwóch prób daje człowiekowi szansę na zwycięstwo.
Zresztą… Może to nie jest próba. To szczepionka wzmacniająca.
Czytania mszalne rozważa ks. Włodzimierz Lewandowski