Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie liturgia.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Człowiek kryje w swoim sercu mnóstwo zamysłów, ale pozostaje niespokojny, dopóki nie powierzy ich bez reszty woli Bożej (por. Prz 19,21).
Pod koniec IV wieku Święte Triduum obejmowało Wielki Piątek, Wielką Sobotę i Niedzielę Zmartwychwstania. Wielki Czwartek nie należał do Świętego Triduum...
Wielu świętych pragnęło uczynić Bogu przyjemność, bo nic tak nie uszczęśliwi człowieka, jak czynienie radości Bogu. A co Jemu sprawia przyjemność?
- O właśnie! Ale kiedy będzie radosny? – zastanawia się o. Leon.
Trzeba człowieka zrozumieć. I tu jest też kwestia wyrozumiałości, mądrości i stanowczości spowiednika. Oraz szczerości człowieka, który się spowiada.
Bóg budzi nas i stara się nas wyzwolić, żebyśmy wreszcie zajęli się Nim samym.
Kiedy rozsypuje mu się małżeństwo, kiedy zaczyna mieć problemy w pracy czy z dziećmi, kiedy piętrzą się przed nim różnego rodzaju trudności, zaczyna odmawiać różaniec i widzi, że Matka Boża wchodzi w jego życie i wszystko naprawia.
Ze swej natury należą do krótkich form literackich. Ich krótkość jednak nie wyczerpuje całości przesłania poszczególnych tajemnic różańca, co otwiera pole do pogłębionej medytacji dla każdego człowieka przepojonego duchem maryjnym.
Prowadzi do skupienia umysłu, do jedności ducha podzielonego przez myśli i wyobrażenia.
Odnówmy tradycję odmawiania Różańca w domu, choćby jednego dziesiątka. Bo są takie rodziny, gdzie odmawia się całe cztery części. I mówią, że wcale im nie brakuje czasu.
Da się zamknąć Tego, który tchnie kędy chce, prowadzi do całej prawdy, mówi co usłyszy, w jakiejkolwiek liczbie skończonej?