Samo poznanie talentu nie wystarcza. Trzeba go jeszcze rozwinąć, by mógł zaowocować, a to wymaga pracy nad sobą. Czasem bardzo wielkiej.
Ucieczko grzesznych, ulecz nasze sumienia, daj nam poznać wszystkie nasze winy, wielkie i małe. Pomóż zerwać z grzechem i obojętnością.
„Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam” (1J 4, 16) Całe życie chrześcijańskie jest odpowiadaniem na miłość Boga.
Każda odpowiedź rodzi kolejne pytania – Bóg prowadzi człowieka w głąb poznania na tyle, na ile człowiek jest do tego przygotowany.
Poznanie Jezusa nie jest bujaniem w obłokach. Światłe oczy serca to nadzieja nowego nieba, ale i lepsze, pełniejsze widzenie tu i teraz.
W Wielkim Tygodniu kolejki do spowiedzi wydłużają się. Nerwowość może wkradać się nie tylko z jednej strony kratek konfesjonału.
Gdyby wszystkie nasze wysiłki skierować nie na walkę z sobą, a w tę właśnie stronę: żeby patrzeć na Boga i poznać Go.
Nie mogę kroczyć za Nim w iluzji o sobie, muszę zobaczyć, odkryć, co mnie od Niego oddziela, poznać prawdziwe motywy swoich wyborów
Słowa uczą, a przykłady pociągają. Jeśli chcemy poznać, czy jest miłość, św. Jan zaprasza nas do wpatrywania się w Oblicze Jezusa.
Jeśli kiedykolwiek zechcę ‘otwierać komuś oczy’ powinnam dobrze poznać swoje motywacje i zastanowić się, czy ta wiedza jest konieczna i niezbędna dla kogoś
Bycie dzieckiem jest umiejętnością zadawania pytań. Od prostych „co to jest”, poprzez powtarzane dziesiątki razy „dlaczego”...