Jeśli więcej serca mam dla pieniądza niż dla Boga, nie ma wątpliwości, że Mamona stała się dla mnie bożkiem.
Miał pałac, co dzień świetnie się bawił. Kto? Bezimienny bogacz. A żebrak ma imię. To Łazarz.
Świętość nie jest odległym, nieosiągalnym celem. To ma być nasza codzienność.
Niby nic takiego. Ale jak szczypta soli nadaje chrześcijańskiemu życiu właściwy smak.
Stawka w grze o Boże królestwo jest zbyt wysoka, by wystarczyły tylko ochłapy.
Komentarze biblijne i liturgiczne, propozycje śpiewów, biblijne konteksty, homilie.
Jest wielka różnica między ludzką słabością a złą wolą.