Przez chrzest, który jest zanurzeniem w męce, śmierci, zmartwychwstaniu Chrystusa, jesteśmy uzdolnieni do miłowania w wymiarze krzyża.
Druga prośba Modlitwy Pańskiej może wprawić w zakłopotanie. Prosimy, a wręcz nalegamy na przyspieszenie przyjścia królestwa Bożego mając świadomość, że ono „jest pośród was” (Łk 17,21).
Prawdy o Kościele, piękna tej wspólnoty drogi, nie odkryjemy jak widzowie telenoweli, czy nawet publiczność ambitnego teatru.
Przez ponad pół wieku od odzyskania niepodległości państwo nie wybudowało w Republice Środkowoafrykańskiej ani jednej szkoły. Trwająca trzeci rok wojna nie poprawia sytuacji. Kościół więc nie tylko głosi tam Chrystusa, ale i prowadzi szkoły. Ale misjonarze potrzebują w tym naszej pomocy.
O historii wczesnochrześcijańskiej, tradycjach i symbolice opowiada ks. prof. Józef Naumowicz, patrolog i bizantynolog, autor książek „Narodziny Bożego Narodzenia” i „Historia świątecznej choinki”.
Liturgia jest kanałem łaski Bożej, przedłuża zbawcze słowa i czyny Jezusa dla dzisiejszych ludzi – powiedział podsekretarz Dykasterii ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów bp Aurelio García Macías.
Na modlitwie możemy wrócić do siebie. Jest to trudna droga. Droga Syna Marnotrawnego, który musiał utracić wszystko w czym pokładał nadzieję, by ostatecznie poznać, że swą wartość odzyska w ramionach swego ojca.
Co to za Bóg, któremu trzeba zmieniać pieluchy? Co to za Bóg, którego Matka musi karmić piersią? Co to za Bóg - bezradne dziecko urodzone w biedzie na dalekiej prowincji?
Złóżmy naszą przeszłość w rękach Bożego miłosierdzia, przyszłość w rękach Jego opatrzności.