Raczej nie o idealna bezgrzeszność chodzi, ale przyjęcie jako normę wyższych standardów.
Czy potrafię przyjąć ten sposób myślenia, jaki zawarty jest w słowach Ezdrasza?
Nie wystarczy więc przyjąć łaskę wiary, ale trzeba z nią nieustannie współpracować...
Miłosierny Boże, przyjmij nasze dziękczynienie za dar życia i posłannictwa świętej Faustyny...
Bezkompromisowa postawa Jana znad Jordanu to efekt przyjęcia na serio swojego posłannictwa.
Jezus wy-dany jest znakiem, że w chrześcijaństwie przede wszystkim trzeba przyjąć.
Nie wystarczy chcieć przyjąć Boże Słowo, ale żyć nim w każdej chwili naszego życia.
Panie Boże, przyjmij nasze błagania i udziel nam swojej pomocy w doświadczeniach życia...
On przyjął nas jako swoje dzieci. Jesteśmy kochani przez Niego takimi, jacy jesteśmy.
Dobra nowina, prawda? Gdy znamy intencje Boga łatwiej nam przyjąć stawiane nam wymagania.
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...