Michał Pszonka, dworzanin hetmana Jana Tarnowskiego tak opisuje w liście do żony śniadanie wielkanocne, na które zaprosił hetmana wraz z dworem rajca krakowski Mikołaj Chroberski:
Stare wino dojrzewa. Młode intensywnie pracuje. Potrzebuje środowiska, w którym będzie mogło się zestarzeć.
Jest wielka różnica między ludzką słabością a złą wolą.
Przecież słabi jesteśmy.
Nie jest prawdą, że idą dla prezentów. Idą, bo kochają Jezusa. Pragną z Nim przyjaźni. To dorośli później coś psują...