Ubogi Jezus – to Nim zafascynował się św. Franciszek. Dlatego tak ukochał święta Bożego Narodzenia. Jemu zawdzięczamy tradycję stajenki w kościołach. Chciał, by ubodzy przeżywali swoje Betlejem. We Mszy św. widział przedłużenie tajemnicy Wcielenia.
Mówisz: nie mam nic. Bardzo dobrze! Tylko puste ręce potrafią dotykać policzków ubogich...
Peryferie, ubodzy, nie są modą. To droga Ewangelii. Droga obumierania dla własnych zachcianek...
I są ubogie wdowy. Wpatrujące się w dno pustego garnka, gdy w drzwiach staje prorok...
Jaką pieśń śpiewają stojący przed Barankiem? Jaką pieśń przed Barankiem milcząc śpiewa uboga wdowa? Pieśń wolnych.
Orędzie papieża Franciszka na XXIX Światowy Dzień Młodzieży.
Uboga wdowa, choć dała tylko grosz, ofiarowała wszystko, co miała na swoje utrzymanie. Nieroztropność, czy bezgraniczne zaufanie Bogu?
Bardzo często w sytuacji ubogiej wdowy posiadane „dwa pieniążki” dzielę na pół. Jeden oddam Bogu, ale drugi zostawię sobie.
Pomóż nam słuchać krzyku ubogich i słabych, być po ich stronie. Modlitwa na Wielki Piątek i Wielką Sobotę.
Wiara, która ma nas ocalić, wydaje się czasem tak absurdalnie uboga. Ot, obraz niby nocne widziadło...
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...