W ten wyjątkowy wieczór bardziej aniżeli kiedykolwiek indziej uświadamiamy sobie, że przychodzimy złożyć w ofierze Jezusa...
Jezus – Ofiara przebłagalna, Oblicze do kontemplacji, w czasie które możemy wpatrywać się w czasie każdej Mszy Świętej.
Niedaleko jesteś od Królestwa Bożego. Poznałeś klucz. Nie jest nim mnożenie przepisów ani mnożenie ofiar, ale miłość.
Przez niestrudzone oddanie posłudze sakramentu pokuty Święty Proboszcz stał się męczennikiem cierpiącym za grzeszników i ofiarą konfesjonału.
Im większy wysiłek czynu pokutnego, tym bardziej wzrasta wartość jego ofiary, tym mocniej zacieśnia on więź z Bogiem.
W każdym człowieku jest to rozdwojenie: biedak i bogacz, ofiara i krzywdziciel. Jezus chce, by człowiek był jednością.
Każdy, kto z wiarą spogląda na Krzyż, na Jego Miłość, ofiarę, jaką złożył za nas, nie może przejść obojętnie
Co to znaczy – złożyć Bogu ofiarę? To poniesienie jakiegoś wyrzeczenia, trudu, który uświadomi mi moją własną ograniczoność i słabość...
Nie wystarczy w duchu i prawdzie, Krew Baranka i ożywcze tchnienie? Nie wystarczy Słowo i raz na zawsze złożona ofiara?
Nic nie jest bardziej odległe od tej naszej pobożnej ospałości niż rzeczywistość ofiary. W niej jest życie, Ciało i Krew...
Tajemnica może u jednych budzić ciekawość, chcieć poszukiwania, u innych – zniechęcenie, bo droga do jej poznania jest długa.