Na drodze radosnego oczekiwania ważne miejsce zajmuje cierpienie wewnętrzne, które otwiera na autentyczną relację z Bogiem i bliźnim.
"Droga pojednania. Sztuka budowania relacji" - to hasło tegorocznej Ekstremalnej Drogi Krzyżowej. Pierwsi już ją pokonali, większość ruszy 8 kwietnia.
Droga naszego życia wymaga remontu. Wyrwy powstałe wskutek braku miłości, zaniedbań relacji z Bogiem czy troski o swoje zbawienie domagają się naprawy.
Miłość wobec Boga najlepiej odzwierciedlają relacje z drugim człowiekiem. Przyglądając się im, zastanawiam się, na ile ukierunkowałam swoje życie na Bożą miłość?
Wielki Post jest dobrą okazją, by zweryfikować swoje relacje z innymi, zwłaszcza z tymi, którzy ranią, albo, których sami ranimy
Bóg ciągle widzi w nas rodzinę – te naturalne relacje, nawet najbardziej poszarpane, w Nim znowu zaczynają coś znaczyć, wiele znaczyć.
Bóg, który widzi w ukryciu, nie jest kimś rozwiązującym trudności deus ex machina, relacja z Nim nie polega na wymianie przysług.
Żeby zrozumieć nauczanie Jana Pawła II, trzeba spojrzeć na niego „od wewnątrz”, przez pryzmat jego relacji z Tym, który „do końca nas umiłował”.
Papież ukazał powołanie do małżeństwa jako wezwanie do naśladowania wewnętrznej miłości Boga, w której istnieją relacje między Osobami Trójcy Świętej.
Relacji między Eucharystią a kapłaństwem Chrystusa poświęcił Benedykt XVI swą homilię podczas Mszy św. poprzedzającej procesję Bożego Ciała w Rzymie
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...