Bogacz i Łazarz.... Nieważne nawet, jak bogacz zdobył swoje bogactwo. Ważne, jak traktował drugiego człowieka.
Świętej Bożej Rodzicielki... Zwyczajny świat, prozaiczne radości, normalne kłopoty. A jesteśmy Bożymi dziećmi. Więc i Jego dziedzicami...
IV niedziela Adwentu... Nam czasem też, jak Achazowi wydaje się, że musimy sami, bo Bóg nic nie poradzi, więc nie ma co zawracać Nim sobie głowę.
Raczej nie o idealna bezgrzeszność chodzi, ale przyjęcie jako normę wyższych standardów.
Może to niektórym brzmieć jak herezja, ale Kościół dopełnia dzieła, które rozpoczął Chrystus. Tak, w pewnym wymiarze tylko rozpoczął.
Kiedy bezrobotny znajduje dobrze płatną pracę wszystko w jego życiu się zmienia. A gdy do człowieka dociera, że Chrystus zmartwychwstał?
Chrześcijanin raz wybrawszy Chrystusa ciągle swój wybór musi potwierdzać. Niekoniecznie deklaracjami, ale na pewno stylem życia.
Możemy już być pewni zwycięstwa. A że wróg jeszcze pokazuje kły...
VI niedziela zwykła... Nie szukaj wykrętów. Boże prawo powinno być Twoją miłością - słyszymy tego dnia.
XX niedziela zwykła roku A... Wrogowie Pana Boga jeszcze mogą stać się Jego przyjaciółmi.
Da się zamknąć Tego, który tchnie kędy chce, prowadzi do całej prawdy, mówi co usłyszy, w jakiejkolwiek liczbie skończonej?