Jezus jest zmartwychwstaniem i życiem. Wierzysz w to?
Cóż z tego, że Jezus otwarł niebo, a tym samym umożliwił nam zobaczenie Boga, skoro ta prawda nie wyzwala w nas radości i tęsknoty za Nim.
Jezus czeka… chce mi wybaczać, chce, bym Go prosiła o miłosierdzie. Chce mnie przytulić do swego serca i powiedzieć: kocham cię nie za to kim i jaka jesteś, ale taką jaka jesteś
Oni mogli nie wierzyć, ze to Dziecię to Bóg. Ale czy my wierzymy, że Bóg zamieszkał wśród nas?
Czyż jednak wiara bez uczynków nie jest martwa?
Zakładamy maski twardzieli, niemających nic wspólnego z Bogiem, choć uważamy się za wierzących.
Nie można wierzyć w Chrystusa i jednocześnie czcić bożki.
Nie wystarczy wyznać jesteś Mesjaszem. Złe duchy również wierzą.
V niedziela wielkiego Postu... Wierzymy że On jest zmartwychwstaniem i życiem?
Nie bój się. Nie bój się świata, nie bój się siebie. Ja jestem. Wierz tylko.
Trud nie jest celem sam w sobie, ale stanowi drogę przemiany mentalności świata w mentalność ewangeliczną.