Są takie chwile radości w życiu człowieka, które przynoszą pokój i uśmiech nawet wtedy, gdy los przyciska do ziemi.
Nie oszukujmy się: hojność oznacza odebranie czegoś sobie samemu...
Tak i wy zapomnicie o bólu, a doświadczycie radości. Tej radości, której nikt wam nie zdoła odebrać.
Wielki Post taką szansę daje – by samemu odstawić na chwilę coś „miłego”, zanim jeszcze trzy grosze wtrąci życie i nam to odbierze.
Trzeba było, by Elizeusz uświadomił sobie, że jest Bóg i to On działa. On jest jego przewodnikiem i ratunkiem nawet wtedy, gdy wszystko zostanie mu odebrane. Każda rzecz i każde ludzkie oparcie.
Pusty grób jest przyznaniem prawa do najwyższej Nadziei. Jest inny niż groby zamieszkane. To prawda, pusty grób kwestionuje człowieka, ale przecież nie po to, by mu odebrać życie, lecz po to, by mu wskazać, gdzie powinien szukać.
Nie tylko choroby fizyczne potrzebują uzdrowienia. Także relacje z bliźnimi. Przyjaźń, koleżeństwo, a przede wszystkim w rodzinie.
Da się zamknąć Tego, który tchnie kędy chce, prowadzi do całej prawdy, mówi co usłyszy, w jakiejkolwiek liczbie skończonej?