Różnie w różnych religiach wyobrażano sobie znaki dawane przez bóstwa. Wiele z nich było związanych z siłą niszczenia. Budziło strach. Ale nie taki jest Bóg.
Garść uwag do czytań na piątą niedzielę okresu wielkanocnego roku C z cyklu „Biblijne konteksty”.
Mamy problem z nauczaniem Mistrza, z Jego zmartwychwstaniem, z życiem wiecznym, bo nasze żołądki są zbyt wyposzczone.
Trzeba nam wykazywać się czujnością, by umieć rozeznawać obecne znaki czasu. Wygoda, przyjemności, dobrobyt usypiają tę czujność
Wszyscy jesteśmy spod jednego znaku. Znaku krzyża. To on jest naszym znakiem rozpoznawczym.
Osiemnasty odcinek cyklu "Bedeker liturgiczny".
To nie tylko kwestia tego, że jakoś trzeba do kościoła czy do ołtarza dojść. Procesja, udział w niej, mają swoją ważną wymowę.
Zwykły stół czy coś więcej? Ołtarz ma swoją ważną symbolikę. I w liturgii i poza nią.
Skąd wiadomo, że jest blisko, że On to On: przyjmowany w Komunii, przemieniający w sakramentach, słuchający na modlitwie?
Ludzie zamykają oczy i wolą nie widzieć czegoś, co wymaga od nich uważności, wysiłku, podjęcia pracy nad zmianą swojego życia.
Da się zamknąć Tego, który tchnie kędy chce, prowadzi do całej prawdy, mówi co usłyszy, w jakiejkolwiek liczbie skończonej?