Dobrostan, którego doświadczamy tu czasem, w szczątkowej formie, ta osławiona jakość życia, o której podwyższenie tak bardzo zabiegamy – one nam nie wystarczą.
Słowo o Psalmach: Ps 147B
Któż nas zaprowadzi do miasta Wielkiego Króla, abyśmy to, o czym teraz czytamy ze stronic, co oglądamy niejasno i jakby w odbiciu - mogli już wówczas widzieć na obliczu Boga nam obecnego, i abyśmy się radowali?
Słowo o Psalmach: Ps 122
Słowo o Psalmach: Ps 122.
Bez umiejscowienia w niebie, w niebieskim Jeruzalem, chrześcijaństwo staje się systemem opieki społecznej.
Kiedy ludzie wszystkich narodów i języków będą szukać Pan Zastępów – pójdą do Jeruzalem, uchwycą się „skraju płaszcza człowieka z Judy”.
Bóg nie cierpi smutasów. Choć dzień odnowienia wszystkiego jeszcze nie nadszedł, przez uchylone bramy Niebieskiego Jeruzalem już słychać muzykę i taniec.
Bóg wie, kto jest oprawcą, a kto ofiarą. I mu się jeden z drugim nie myli.
Trud nie jest celem sam w sobie, ale stanowi drogę przemiany mentalności świata w mentalność ewangeliczną.