Papieska intencja modlitewna na kwiecień 2020 r.
Jest wolność wykorzystujących swoja pozycję by uzależnić innych i wolność bezinteresownie spalających się dla bliźnich.
Czy odpowiedź jest uzależniona od mojego stanu samopoczucia czy też pozostaje wyryta głęboko w moim sercu i niezmienna?
Uzależnieni stracili przyjaciół, nie są w stanie utrzymać pracy, a wszystkie ich związki osobiste walą się w gruzy. Tracą zainteresowanie normalnymi stosunkami z innymi ludźmi...
Liturgiczne gesty i postawy ciała mają głębokie zakorzenienie w Piśmie świętym i dlatego nie mogą być czymś prywatnym i uzależnionym od własnego przekonania, ale powinny być przyjęte jako gesty i postawy przeniknięte obecnością Chrystusa.
Ogólna: „Aby ofiary narkomanii i wszystkich innych form uzależnienia, przy wsparciu wspólnoty chrześcijańskiej, znalazły w mocy Boga Zbawiciela siłę potrzebną do radykalnej odmiany życia”. Misyjna: „Aby Kościoły Ameryki Łacińskiej dalej prowadziły misję kontynentalną, której inicjatorami są tamtejsi biskupi, wiążąc ją z powszechnym zadaniem misyjnym ludu Bożego”.
Przeżywając co roku okres Wielkiego Postu, niezbyt dokładnie zastanawiamy się nad problemem wewnętrznego oczyszczenia i oświecenia, bowiem z roku na rok mamy do czynienia z podobnymi nabożeństwami, zaś nasze odczucia uzależnione są od wewnętrznej i zewnętrznej otoczki problemów związanych z życiem, rodziną. Właśnie to kształtuje nasze przeżywanie Wielkiego Postu.
O miłosiernej miłości Boga i Chrystusa do grzeszników mówił Benedykt XVI podczas dzisiejszej modlitwy Anioł Pański w Watykanie. „Bóg nie daje się uzależnić od naszych uprzedzeń, lecz widzi w każdym duszę, którą należy zbawić a szczególnie pociągają Go te, które uznane są za zatracone i które same za takie się uważają” – powiedział papież.
Nie możesz być miejscem tanich kompromisów ze światem współczesnym, ani też przeciwnie - nie możesz zamykać się w twierdzy.
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...