W wielu polskich miejscowościach, zwłaszcza w Małopolsce, istniał zwyczaj, że w Wielką Środę lub w Wielki Czwartek palono lub topiono kukłę symbolizującą Judasza.
Był to schrystianizowany pogański zwyczaj topienia Marzanny. Kukłę sporządzano ze słomy, sznurka i szmat. Przywiązywano jej mieszek z trzydziestoma kawałkami potłuczonego szkła, oznaczającymi trzydzieści srebrników. Potem zrzucano ją z kościelnej wieży, po czym wieszano i okładano kijami. Na koniec palono ją albo wrzucano do wody. Obecnie zwyczaj ten niemal wszędzie zaginął. Przetrwał jednak we wsi Pruchnik koło Przemyśla. W paleniu Judasza bierze tam udział większość mieszkańców tej dużej wsi.
W nocy z Wielkiego Czwartku na Wielki Piątek kilku mężczyzn wynosi kukłę Judasza z jednego z gospodarstw i punktualnie o północy wiesza ją na drzewie niedaleko kościoła. Pod drzewem układają 30 drewnianych pałek symbolizujących 30 srebrników. Kukła pozostaje na drzewie do popołudnia. O godz.15 ściąga się ją i na 30 pałkach niesie się przed kościelną bramę. Tam odbywa się sąd w obecności większości mieszkańców wsi. Sędzia ogłaszając wyrok mówi. "Judaszu, sprzedałeś Chrystusa za trzydzieści srebrników i teraz za to otrzymasz trzydzieści pał" Po ogłoszeniu wyroku sędzia wymierza karę. Później inni zebrani biją Judasza kijami, a resztki kukły niosą nad rzekę Mleczkę, podpalają je i puszczają z biegiem wody.
«« | « |
1
| » | »»