Wszechmogący, wieczny Boże, Ty oświecasz wszystkich ludzi...
...którzy w Ciebie wierzą, napełnij cały świat Twoją chwałą, i ukaż się wszystkim narodom w blasku Twojej prawdy. Przez naszego Pana...
Czytając słowa dzisiejszej kolekty przypomina mi się zdanie, które kiedyś wypowiedziała św. Teresa z Lisieaux do Jezusa. „Nie dziw się, że masz tak mało przyjaciół, skoro tak ich traktujesz”. Wszystko pięknie i ładnie, aż do ostatniego fragmentu. Ten blask Twojej prawdy. Nie można by tego zmienić jakoś? Przypomina mi się również inna anegdota a propos encykliki Jana Pawła II „Veritatis Splendor” (właśnie – Blask Prawdy). Ktoś zapytany o to, co najbardziej go ujęło w tym dokumencie powiedział, że ten splendor, bo z veritatis to już gorzej. I tak sobie myślę, że prawda nie jest zbyt marketingowa, trochę nie najlepiej się sprzedaje i z reguły gorzko smakuje. Doświadczam tego zwłaszcza przygotowując się do sakramentu pokuty i pojednania. Ale doświadczam też tego, że im bardziej walczę o „veritas” mojego życia, tym bardziej gości w nim Boży „splendor”. A św. Jan w tym czasie przypomina, że jeżeli chodzimy w światłości, wtedy mamy łączność między sobą, a krew Jezusa, Syna Bożego, oczyszcza nas z wszelkiego grzechu. Może warto się trudzić?... Nawet dla prawdy...
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |