Stara forma Różańca o życiu Jezusa, jaką zaproponowali Dominik z Prus i Adolf z Essen, nie zaginęła, lecz do dziś żyje w wielu miejscach.
Trudno w krótkim artykule przedstawić, jaki wpływ miały klauzule Dominika z Prus na sposób odmawiania różańca w następnych wiekach. Warto jedynie zauważyć, że stara forma Różańca o życiu Jezusa, jaką zaproponowali Dominik z Prus i Adolf z Essen, nie zaginęła, lecz do dziś żyje w wielu miejscach. Podtrzymywana jest między innymi przez Bractwo Św. Macieja podczas corocznej pielgrzymki do katedry w Trewirze czy we wsi Schrocken w Vorarlberg. Nawiązują do niej tacy autorzy jak Romano Guardini czy Mnich Kościoła Wschodniego.
W Polsce termin „klauzule” nie jest używany. Zastąpiony został „dopowiedzeniami”. Wprowadził go przed laty do programu rekolekcji wakacyjnych Sługa Boży ks. Franciszek Blachnicki. W pierwszym dniu oazy stopnia podstawowego jej uczestnicy zapoznają się z tą formą modlitwy, by potem w kolejnych dniach uczyć się samodzielnie formułować dopowiedzenia, ułatwiające rozważanie tajemnic zbawienia. Śmiało można powiedzieć, że jest to jeden z rysów charakterystycznych dla duchowości Ruchu Światło-Życie.
Warto na koniec zauważyć, że przedstawiona wyżej propozycja, jakże zgodna z oczekiwania Kościoła, jest swoistym antidotum na niebezpieczeństwo, grożące różańcowi. Niebezpieczeństwem tym jest bezmyślność, rutyna, w konsekwencji stracenie z oczu Tego, ku któremu ta modlitwa jest skierowana – Jezusa.
Więcej na ten temat można znaleźć w: R. Scherszel, Różaniec – modlitwa Jezusowa Zachodu, Poznań 1988. Z tej pozycji zaczerpnięto klauzule Domina z Prus. Autorem przekładu jest ś.p. Edmund Misiołek
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |