Komentarze biblijne i liturgiczne, propozycje śpiewów, homilie, Biblijne konteksty i inne.
więcej »Siedem homilii
ks. Sławomir Kawecki
„Wstępując w okres 40–dniowego postu, a więc gorliwszej służby Bożej, sposobmy nasze dusze do walki z pokusami. Rozpoczynamy bowiem bój o świętą sprawę... Wszak dlatego pozwolił Pan wieść siebie na pokuszenie, abyśmy pomocą Jego wspierani wzorowali się na Jego przykładzie... Podjął On walkę onego czasu, abyśmy ją podejmowali po wszystkie czasy; zwyciężył, aby dać na przykład, jak zwyciężać mamy” (św. Leon Wielki). Spróbujmy w pierwszą niedzielę Wielkiego Postu na nowo odkryć aktualność dzisiejszej Ewangelii o kuszeniu Jezusa w odniesieniu do naszego życia osobistego i społecznego.
Kuszenie pierwsze dotyczy zaspokajania zachcianek, ambicji, pragnień. Dotyka spraw najbardziej podstawowych. Weryfikuje nasze zachowania wobec rzeczy i wszystkiego, co można posiadać, konsumować, używać, czym można zaspokajać instynkty. Fizyczny głód może stać się wielkim wrogiem naszego zbawienia. Niby troszcząc się o nas, czyni z nas niewolników. Ta pokusa dotyczy także naszego sposobu myślenia. Oto ja, człowiek, dzięki postępowi technicznemu, strukturom politycznym czy ekonomicznym, jestem w stanie zaspokoić wszystkie swoje potrzeby i pragnienia, a nawet zachcianki. „Niech te kamienie staną się chlebem”. Jakie to kuszące... Jednak naszym zadaniem, wzorem Jezusa, jest zachowanie odpowiedniego dystansu do tego, co można posiadać. Chodzi o to, aby nie stać się niewolnikiem. Właśnie temu ma służyć czas Wielkiego Postu. Czy zechcemy praktykować post, który wyzwala?
Kuszenie drugie dotyczy władzy, panowania, rządzenia. Jest to pokusa o wiele poważniejsza, ponieważ weryfikuje nasz stosunek do innych ludzi – panować, posiadać władzę, gnębić, uciskać albo szanować, wychwalać i zauważać tylko tych, którzy mogą nam się przydać... Jakże łatwo powiedzieć, że ta pokusa mnie nie dotyczy. Rzeczywistość jest jednak bezlitosna. Nawet Jezus był poddany takiemu kuszeniu. Jemu – Królowi wszechświata szatan– przeciwnik Boga proponuje posadę władcy ziemskich królestw i rządzenie na wzór wielkich tego świata, którzy „dają odczuć swą władzę”. Jakże często można spotkać straszliwe pragnienie dominacji i przekonania, że słabi, mali, ludzie bez układów, nie umiejący się bronić muszą stać się ofiarami silniejszych.
Jak traktujemy ludzi starszych, podwładnych w pracy, ludzi niższego uposażenia? Czy pozwalamy, aby opanowała nas cywilizacja siły, zaborczość reklamy i odpowiednio manipulowanych informacji?
Kuszenie trzecie – dotyczy żądania, aby Bóg spełniał nasze polecenia. Jest to najgroźniejsza z pokus – wypaczenie stosunku do Boga. Człowiek chce rozkazywać i stawiać żądania swemu Stwórcy. Czasem obraża się na Pana Boga, domaga się, aby spełniał jego zachcianki, poddaje Go próbie, napomina, aby zapewniał mu powodzenie i oszczędzał kłopotów. Najcięższą gatunkowo pokusą jest uważanie się za doradcę Pana Boga – mówienie Mu, co powinien, a czego nie powinien robić, domaganie się, aby nas obsługiwał: „Jeśli jesteś Bogiem, to pokaż... jeśli nie spełnisz mojego żądania, to... Modliłem się, a Ty mnie nie wysłuchałeś... nie wypełniłeś mojej woli, więc... nie istniejesz”. A skoro nie istniejesz, to znaczy, że ja wiem, co jest dla mnie najlepsze, nie muszę się z Tobą liczyć, to ode mnie wszystko zależy. Będę robił to, na co będę miał ochotę. Jakże szybko można stać się niewolnikiem takiego myślenia. Pan Jezus pokazuje nam, jak zwalczać pokusy tego typu. Trzeba tylko chcieć Go słuchać.
Niech Wielki Post stanie się dla nas upragnionym czasem zwycięstwa, czasem zbawienia i czasem wyzwolenia z najgroźniejszej, bo własnej niewoli. Jak mówi św. Leon Wielki, „nie na samym ograniczaniu pokarmów polega istota naszych postów. Na nic się zda głodzenie ciała, jeżeli duch nie wyrzeknie się wszelkiej nieprawości i niepohamowany język nie zaprzestanie oszczerstw”.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |