Pragniemy odkrywać piękno liturgii oraz jej zakorzenienie zarówno w tradycji żydowskiej, kulturze pierwszych chrześcijan, jak i całej historii Kościoła. Niech nie będzie to jedynie poznanie intelektualne, lecz prowadzi do coraz większego umiłowania Mszy Św. i przez wiarę oraz miłość otwiera na tajemnicę eucharystycznej obecności Zmartwychwstałego.
MODLITWA EUCHARYSTYCZNA
PREFACJA cz. 3
KONKLUZJA
Jest nią aklamacja „Sanctus” – Święty. Trudno dokładnie stwierdzić, kiedy została wprowadzona do Mszy. Nie występuje ani w „Didache”, ani w „Tradycji” Hipolita, a wzmianka w pierwszym liście Klemensa do Koryntian nie świadczy, że była częścią liturgii eucharystycznej pod koniec I wieku. Wyraźnie natomiast pojawia się w IV wieku jednakże jej tekst nie jest jeszcze jednolity, poza tym nie wszędzie była łączona z prefacją. I tak na przykład w Galii wykonywana była na początku Mszy i nosiła nazwę „Aius”. Do VII wieku umieszczanie „Sanctus” na zakończenie prefacji stało się czymś powszechnym, jednakże jeszcze bez zdania „Błogosławiony, który idzie w imię Pańskie”. Tekst ten na stałe dołączono dopiero w wieku VIII.
Święty, Święty, Święty Pan, Bóg zastępów. Pełne są niebiosa i ziemia chwały Twojej. Hosanna na wysokości. Błogosławiony, który idzie w imię Pańskie. Hosanna na wysokości.
Za pierwotne źródło „Sanctus” uważa się najstarszy biblijny Trishagion (trzykrotne powtórzenie słowa „święty”) w Psalmie 99, powstałym w okresie monarchii. Śpiewano go przy arce wychwalając świętość Boga. Trishagion występuje również w Iz 6,3 oraz Ap 4,8. Trzykrotne powtórzenie jest formą wyrażenia pełni, najwyższego stopnia. Niektórzy też dopatrują się jego pochodzenia w liturgii synagogalnej, a konkretnie w błogosławieństwie zwanym Yotser, w którym uwielbienie Boga wyrażone było za pomocą cytatów z Iz 6,3 oraz Ez 3,12.
Pan, Bóg zastępów
W tekście z księgi Izajasza użyte jest hebrajskie wyrażenie „Sabaoth”, które znaczy „Bóg Zastępów”, „Bóg wszelkich bytów stworzonych” (por. Rdz 2,1), a dosłownie „Bóg wojsk wielkiej ilości”. W wulgacie zostało to przetłumaczone jako „Deus exercituum” – „Bóg wojsk”. Wyrażenie to jest podkreśleniem faktu, iż Bóg jest Panem całej kosmicznej rzeczywistości. Myśl tę rozwinęły szczególnie liturgie wschodnie. W anaforez św. Jakuba czytamy na przykład: „którego opiewają niebiosa, niebiosa niebios i wszystkie ich moce, słońce, księżyc i cały chór gwiazd, ziemia, morze i wszystko co w nich jest”.
Pełne są niebiosa i ziemia chwały Twojej.
Jest to charakterystyczne poszerzenie starotestamentalnej koncepcji zbawienia i nadanie mu uniwersalistycznego charakteru poprzez podkreślenie, że chwała Jahwe nie zamyka się w murach świątyni jerozolimskiej. Słowa te zostały przejęte przez niemal wszystkie anafory z IV wieku.
Hosanna na wysokości
Słowo „hosanna” (hosia – na) znaczy „zbaw mnie”, „zbawże”. Liturgie zachowały hebrajskie brzmienie tego wyrażenia, które swoimi korzeniami sięga entuzjastycznej i rytualnej aklamacji z PS 118,25-26, wykonywanej podczas liturgicznej procesji do świątyni
Błogosławiony, który idzie
Wyrażenie to posiada wymowę chrystologiczną i pozostaje w ścisłym związku z „Maranatha”. To Chrystus jest tym, który przyszedł i który przychodzi, a sprawowanie Eucharystii jest przygotowaniem tego przyjścia.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |